Huragan Milton dotarł do zachodnich wybrzeży Florydy w środę o 20:30 czasu lokalnego. Żywioł swoją siłę czerpał z bardzo ciepłych wód Zatoki Meksykańskiej. Właśnie dlatego jest tak niszczycielski. Wiele osób nie chciało się ewakuować. Wśród tych, którzy zostali, jest Polka. Kiedy dziennikarzom popularnego serwisu udało się z nią skontaktować, aż zamarliśmy.