“Miałam 22 lata, kiedy go poznałam. To była moja pierwsza miłość i pierwszy związek. Nigdy wcześniej nawet nie całowałam się z facetem. On obudził we mnie pożądanie i sprawił, że chciałam go już… Pochodził z bardzo religijnej rodziny i nawet nie chciał słyszeć o seksie przed ślubem. Powiedziałam, żeby w takim razie mi się oświadczył. Na dwa dni przed ślubem wyskoczył z tym”. Pewna internautka podzieliła się w sieci swoją historią.
Lekarz wyznał jej miłość, ale postawił warunki. Ola naprawdę go kocha, ale zastanawia się, czy coś takiego jest normalne. Jej przyjaciółki lubią Tomka i radzą, żeby na pewno zastanowiła się, czy on nie stawia żądań dla jej własnego dobra. Kobieta sama nie wie już, co ma robić, zastanawia się, czy nie jest może przewrażliwiona. Nasza czytelniczka Ola napisała do nas pełna wątpliwości. Jej ukochany, świetnie zarabiający lekarz z dużego miasta ostatnio się jej oświadczył. Ola czuje, że powinna być szczęśliwa, zamiast tego czuje się rozdarta. Tomek deklaruje szczere uczucia wobec niej, ale mężczyzna postawił jej pewne żądania. Czy tak powinna wyglądać miłość?