Aleksandra i Michał Żebrowscy utknęli na Jamajce, gdzie właśnie szaleje huragan Melissa. Aktorska para relacjonuje nocne ewakuacje i nerwowe oczekiwanie w hotelu uznanym za „najbezpieczniejsze miejsce na wyspie”. Brzmi jak scenariusz katastroficznego filmu? Niestety – to realny dramat w tropikach, z wiatrem, który przewraca palmy jak zapałki i komunikaty władz, od których robi się zimno w plecy.