“W dniu mojego ślubu w progu nagle stanęła ona. Mąż przestał się już liczyć”

Agata i Rafał w końcu brali wymarzony ślub

Agata i Rafał byli parą już przez pięć lat. Wszyscy ich wspólni znajomi doskonale wiedzieli, że zakochani nie widzą poza sobą świata i z utęsknieniem oczekiwali na ich ślub. W końcu mężczyzna podjął decyzję i poprosił o rękę swoją wybrankę, na co ta zgodziła się z radością. Od tej pory para mogła rozpocząć przygotowania do swojego wymarzonego ślubu.

Wszystko szło zgodnie z planem. Upragniona sukienka była już gotowa do odebrania u krawcowej, zaproszenia zostały rozdane, a zaręczeni mieli już nawet wystrojoną salę. W trakcie przygotowań ogromną rolę odegrali również rodzice przyszłych nowożeńców, którzy nie tylko wspierali ich na każdym kroku, ale też bardzo pomogli im finansowo. Dokładnie to troje z nich, bo Agata od dzieciństwa wychowywała się bez mamy. Kobieta zostawiła bowiem swoją rodzinę, gdy dziewczynka była maleńka. Ojciec nie chciał wiele o niej rozmawiać. To był dla niego ewidentnie traumatyczny temat.

Niesamowite spotkanie podczas ślubu

W dniu ślubu nie brakowało wrażeń i emocji. Para młoda zgodnie z tradycją przygotowywała się w swoich domach rodzinnych, gdzie zgromadziła się również ich najbliższa rodzina oraz najwierniejsi przyjaciele. Dopiero o 14 pan młody miał przyjechać po swoją żonę do jej domu.

Zanim jednak do tego doszło, Agata przygotowywała się wraz ze swoimi druhnami, które towarzyszyły jej na każdym kroku i uczestniczyły w sesji zdjęciowej. W pewnym momencie rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi, a zadowolona panna młoda ruszyła w tym kierunku, myśląc, że to ostatnia z jej przyjaciółek. Jak wielkie było jej zdziwieni, gdy w progu zobaczyła nieznaną jej kobietę w średnim wieku. Tajemnicza postać popatrzyła na Agatę, a z jej oczu niemal natychmiast wypłynęło morze łez , co pozostawiło panią młodą w osłupieniu.

ZOBACZ TEŻ: Filip nie był pierwszym dzieckiem Chajzera. Życie jego przyrodniej siostry to tajemnica.

Mama odwiedziła panią młodą w dniu ślubu

Agata nie była w stanie ukryć swojego zdumienia i zapytał kobietę, kim jest. Jej odpowiedź wywróciła cały jej świat do góry nogami. Starsza pani przyznała, że jest jej… mamą! Panna młoda musiała aż usiąść z wrażenia, gdy dowiedziała się, kto właśnie stoi w jej progu.

Jak się okazało, dziewczyna wychowywała się bez matki dlatego, że kobieta zmagała się z chorobą alkoholową i gdy Agata była jeszcze mała, zostawiła ją i opuściła ich dom rodzinny. Od tej pory nie utrzymywała z córką kontaktu, a dziewczyna wychowywała się pod opieką ojca, który po latach znalazł sobie nową partnerkę.

Teraz starsza pani stała przed panną młodą ze łzami w oczach i błagała o wybaczenie. Tłumaczyła, że nie chciała niszczyć jej życia swoim nałogiem, dlatego też podjęła decyzję o opuszczenie rodzinnego miasta. Jednocześnie wyznała, że nie mogła przegapić takiej szansy i musiała zobaczyć swoją pociechę w sukni ślubnej. Agata nie była w stanie wymówić nawet słowa i już wiedziała, że przyjazd jej męża i czekająca na nią ceremonia nie ma aktualnie żadnego znaczenia po tak poruszającym spotkaniu.