Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Widok grobu Soni Szklanowskiej porusza do głębi. Słowa jej mamy na długo pozostają w pamięci
Alicja Dackiewicz
Alicja Dackiewicz 02.11.2025 20:51

Widok grobu Soni Szklanowskiej porusza do głębi. Słowa jej mamy na długo pozostają w pamięci

Widok grobu Soni Szklanowskiej porusza do głębi. Słowa jej mamy na długo pozostają w pamięci
fot. Instagram @sonia.szklanowska

Grób Soni Szklanowskiej, finałowej uczestniczki „Hotelu Paradise”, tonie w zniczach i kwiatach. Jej mama pokazała to miejsce w poruszającym poście na Facebooku. Ten widok chwyta za serce. Kim była Sonia i co wiemy o jej śmierci oraz śledztwie?

Od udziału w „Hotelu Paradise” do prezenterki telewizyjnej

Sonia Szklanowska dała się poznać widzom w drugiej edycji „Hotelu Paradise”. W duecie z Łukaszem Karpińskim dotarła do finału, zdobywając sympatię widzów autentycznością i temperamentem. Po programie nie zniknęła z radarów. Została influencerką i poszła w muzykę, a jej piosenka „Oto raj” otwierała trzeci sezon show. W 2022 r. prowadziła program podróżniczy „Jedziemy na wakacje” w Telewizji WP u boku Rafała Cieszyńskiego.

Widok grobu Soni Szklanowskiej porusza do głębi. Słowa jej mamy na długo pozostają w pamięci
Sonia Szklanowska, fot. Instagram

Śmierć Sonii Szklanowskiej

W połowie maja 2025 r. media obiegła wiadomość o śmierci Soni. Prokuratura Rejonowa w Świeciu wszczęła postępowanie najpierw w trybie art. 151 k.k., a później ujawniła wynik sekcji. Zgon nastąpił wskutek uduszenia w mechanizmie zadzierzgnięcia, nie stwierdzono udziału osób trzecich. Sonia mówiła publicznie o presji i hejcie, którego doświadczała.

Post mamy Soni Szklanowskiej

W Dzień Wszystkich Świętych mama Soni pokazała zdjęcie jej grobu. To miejsce pamięci utkane z detali: dziesiątki białych zniczy, świeże kwiaty, figurki aniołków i czarno-biały portret uśmiechniętej 25-latki. A wpis mamy, pełen miłości i tęsknoty, cytujący wiersz zebrał mnóstwo wspierających komentarzy.

"Po cichu"
Tak nagle, po cichu
Zgasło Ci serce
Tak nagle, po cichu
Ostygły Ci ręce
I usta zamilkły 
Oczy nie spojrzały 
Ten świat bez Ciebie
nagle taki mały ...
Tak mały, tak szary
I bez znaczenia 
Tak pusty, tak smutny
Pełen cierpienia
Bo tęsknię za Tobą 
W myślach Cię tulę
Tak bardzo próbuję 
pogodzić się z bólem 
Tak bardzo próbuję
Oddychać bez Ciebie
Czy jest Ci tam dobrze?
W tym pięknym niebie?
- Elżbieta Bancerz, Dusza zaklęta w słowa