Zaginięcie Iwony Wieczorek. Nieoczekiwana wiadomość sprzed chwili, sąd podjął decyzję
Właśnie przekazano nowe informacje w sprawie zaginionej przed laty Iwony Wieczorek. Sąd podjął ostateczną decyzję i odrzucił wniosek oskarżonego Pawła P.
Jak poinformował “Dziennik Śledczy” sąd w całości odrzucił wniosek oskarżonego. Teraz znajomy zaginionej nastolatki musi wywiązać się ze swoich zobowiązań lub trafi do aresztu.
Paweł P. oskarżony o utrudnianie śledźtwa w sprawie Iwony Wieczorek
Sprawa Iwony Wieczorek staje się coraz bardziej skomplikowana. Od lat śledczy próbują ustalić przyczynę i winnych zaginięcia nastolatki. Jakiś czas temu Paweł P. usłyszał zarzuty utrudniania i spowalniania postępowania karnego poprzez usuwanie dowodów i śladów zbrodni.
Mężczyzna według informacji przekazanych przez media, nie tylko wszedł do domu zaginionej, ale też usunął zawartość jej komputera oraz podszywał się pod jej mamę i w tej roli twierdził, że “córka” przebywa za granicą w domu publicznym. W związku z tym policja zastosowała wobec niego środki zapobiegawcze.
Paweł P. zobowiązał się do wpłaty poręczenia majatkowego
Aby ułatwić śledztwo Paweł P. i Joanna S. otrzymali zakaz opuszczania kraju oraz dozór policyjny. Co więcej, mężczyzna, aby uniknąć pobytu w areszcie, zobowiązał się do wpłacenia poręczenia majątkowego. Niestety, do tej pory nie doszło do umieszczenia odpowiedniej kwoty pieniężnej w wysokości 50 tysięcy złotych
Szybko okazało się, że powodem niespełnienia warunków przez Pawła P. są znaczne zobowiązania mężczyzny wobec banków. Oskarżony spróbował odwołać się od początkowej decyzji sądu . W poniedziałek w końcu usłyszeliśmy ostateczne postanowienie sądu.
Sprawa Iwony Wieczorek: sąd odrzucił wniosek Pawła P.
W poniedziałek 6 marca sąd podjął ostateczną decyzję w sprawie oskarżonego w sprawie Iwony Wieczorek Pawła P. Jak poinformował “Dziennik Śledczy”, krakowski sąd w całości odrzucił wniosek mężczyzny. Teraz znajomy Iwony Wieczorek musi wpłacić zaległe 50 tysięcy złotych. W przeciwnym wypadku wyląduje w areszcie.
- W dniu dzisiejszym (06.03.2023r.) na posiedzeniu niejawnym krakowski Sąd odrzucił w całości zażalenie pełnomocnika Pawła P. w sprawie zastosowanych środków zapobiegawczych, między innymi w postaci poręczenia majątkowego. Sędzia uzasadnił swoją decyzję koniecznością prawidłowego zabezpieczenia toczącego się postępowania - przekazał dziennikarz śledczy Dawid Burzacki.