Lelum.pl Dzieje się Żona chciała puścić mnie w samych skarpetach przy rozwodzie
Fot. Canva Pro

Żona chciała puścić mnie w samych skarpetach przy rozwodzie

5 kwietnia 2024
Autor tekstu: Paulina Korzec

Związek Krzysztofa i Anny to historia jak z bajki. Romantyczne początki, wymarzony ślub, wyczekane dzieci. Niestety, sielanka nie trwała wiecznie. Coś zaczęło się psuć. I wtedy nastąpił niespodziewany zwrot akcji.

Razem przez życie

Historia Krzysztofa i Anny zaczęła się jak wiele innych. Najpierw szkolna miłość, później związek na odległość podczas studiów, aż wreszcie wspólne wyjazdy i wakacje. Oboje kochali górskie wędrówki i wspólnie przemierzali kolejne szlaki. Podczas jednej z takich wypraw Krzysztof zdecydował się na spontaniczne oświadczyny , które Anna przyjęła z nieskrywanym zaskoczeniem.

Później był ślub i wspólne życie. Para doczekała się dwóch synów i tworzyła zgodne, harmonijne małżeństwo. Anna i Krzysztof starali się dbać o swój związek, pielęgnowali swoje pasje, ale dawali też sobie dużo przestrzeni. Tak mijały kolejne dni i lata, jednak ta sielanka nie miała trwać wiecznie.

99-latek wniósł o rozwód, gdy dowiedział się o romansie żony sprzed 70 lat. Małżeństwo było razem 80 lat
Ich małżeństwo wisiało na włosku. Szczęścia musieli poszukać na dnie walizki

Rysa na szkle

Nieraz trudno wyłapać moment, w którym coś w związku zaczyna się psuć, a kiedy już to dostrzegamy, może być za późno, by odbudować relację. Podobnie było w przypadku Krzysztofa i Anny, którzy z czasem zaczęli się od siebie oddalać. Coraz więcej czasu spędzali osobno , a wspólne dotychczas aktywności i dzielone pasje nie cieszyły jak dawniej.

Para coraz rzadziej ze sobą rozmawiała, małżonkowie przestali dzielić się ze sobą swoimi przeżyciami oraz refleksjami. Skończyły się wspólne wyjazdy i romantyczne kolacje, a zaczęły wymówki i ciche dni. Małżeństwo żyło obok siebie. W pewnym momencie Anna zebrała się na odwagę i powiedziała, że chce rozwodu .

To było jak grom z jasnego nieba

Krzysztof czuł, że ich relacja się psuje, ale nie mógł uwierzyć w to, co słyszy.

Między nami wszystko skończone. Żyjemy praktycznie osobno, a wszystko, co do ciebie czułam, wygasło. – Powiedziała Anna i dodała – Wyprowadzam się.

Tak też się stało. Minęło zaledwie kilka dni, a dom opustoszał. Krzysztof zachodził w głowę, dlaczego tak się stało, jednak prawdziwy szok miał dopiero nadejść.

Pozew i prawda

Okazało się, że Anna żąda rozwodu z orzeczeniem o winie Krzysztofa. Co więcej, chce od niego również mieszkania i alimentów. Słowem, zamierza go ogołocić z majątku, który przecież wspólnie przez tyle lat zgromadzili . Załamany mężczyzna szukał pocieszenia u przyjaciela, ale to co od niego usłyszał, zmieniło wszystko.

Okazało się, że Anna od kilku lat miała romans , z którym niespecjalnie się kryła. Być może sądziła, że nikt nie będzie wtrącał się w ich małżeńskie sprawy. Prawda wyszła jednak na jaw i chociaż Krzysztofowi niełatwo było się z tym pogodzić, to przynajmniej nie musiał się już martwić o majątek – Anna wycofała pozew i oboje zdecydowali się na rozwód bez orzekania o winie . Krzysztof zdawał sobie sprawę z tego, że teraz to on miałby przewagę w sądzie, ale jedyne, czego chciał, to zacząć wszystko od nowa.

Dowiedział się o romansie żony. Z zemstą poczekał do jej urodzin, upokorzył ją w najgorszy możliwy sposób
Zdrada – sygnały ostrzegawcze
Obserwuj nas w
autor
Paulina Korzec

Archeolog z zamiłowaniem do słowa pisanego. Jeśli akurat nie piszę, to gotuję lub spaceruję, najchętniej po górskich szlakach. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy