26 grudnia odszedł Emilian Kamiński. Aktor i dyrektor artystyczny Teatru Kamienica był postacią bardzo cenioną w branży. Miał wielu przyjaciół, którzy po jego odejściu czule pożegnali go w mediach społecznościowych.
26 grudnia odszedł Emilian Kamiński. Aktor i dyrektor artystyczny Teatru Kamienica był postacią bardzo cenioną w branży. Miał wielu przyjaciół, którzy po jego odejściu czule pożegnali go w mediach społecznościowych.
Joanna Szczepkowska, koleżanka po fachu Kamińskiego, wyjawiła nawet treść ich ostatniej korespondencji. Nie zwiastowała najgorszego.
Co Emilian Kamiński napisał Szczepkowskiej?
Joanna Szczepkowska opublikowała w mediach społecznościowych długi i emocjonalny wpis, w którym pożegnała przyjaciela i ciepło go wspomniała. Postanowiła też upublicznić treść ostatniej korespondencji z Kamińskim. Wynika z niej, że aktorka chciała do niego zadzwonić, gdy ten był w szpitalu, ale aktor nie mógł rozmawiać.
– Joasiu, kochanie, nie mogę rozmawiać, bo mam ataki kaszlu, jestem w szpitalu na Banacha pod dobrą opieką, więc myślę, że niedługo będzie lepiej, napisz, o co chodzi — miał napisać Kamiński.
W odpowiedzi Szczepkowska napisała, że chciała mu tylko dać znać, że o nim myśli i życzy mu jak najlepiej. Jak widać po treści wiadomości aktora, on sam jeszcze wtedy nie przeczuwał, że najgorsze może nadejść. Był raczej dobrej myśli.
Jego podejście widocznie zmieniło się z czasem, gdyż inaczej brzmiącą wiadomość otrzymała od niego Renata Kaznowska , wieloletnia przyjaciółka jego teatru, wiceprezydentka Warszawy. Pisząc do niej, Emilian Kamiński wprost zaznaczył, że chce się z nią pożegnać, jakby był pewien, że najgorsze nadchodzi.
Emilian Kamiński wspomniany przez przyjaciół
Joanna Szczepkowska i Renata Kaznowska nie są oczywiście jedynymi osobami, które postanowiły pożegnać Emiliana Kamińskiego publicznie. W bardzo czułych słowach pisał o nim także Piotr Gąsowski, który swoim wpisem pokazał, jak bliskimi przyjaciółmi byli. Wprost przyznał, że płakał, gdy dowiedział się o śmierci Kamińskiego.
Aktora godnie pożegnał także Piotr Gliński, minister kultury. Polityk w swoim wpisie wypisał zasługi artysty i podkreślił jego wkład w rozwój sztuki aktorskiej. Joanna Racewicz w swoim pożegnaniu skupiła się za to na szczerości i otwartości, którymi Kamiński emanował.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
- Nie przyjmujesz księdza po kolędzie? Biskup ostrzega, wspomniał o sąsiadach takich osób
Źródło: Pomponik
