Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Jamnik przyprowadził swoją panią do studzienki. Gdy zajrzała do środka nie mogła przestać płakać
Luiza Pastuszka
Luiza Pastuszka 20.10.2019 18:25

Jamnik przyprowadził swoją panią do studzienki. Gdy zajrzała do środka nie mogła przestać płakać

Jamnik
Fot. Pixabay.com @Sabrinakoeln

Jamnik podczas popołudniowego spaceru zaprowadził swoją właścicielkę prosto do studzienki kanalizacyjnej. Zdezorientowana kobieta zupełnie nie wiedziała, o co może chodzić jej ukochanemu pupilowi. Kiedy usłyszała ze środka tajemniczy dźwięk, postanowiła niezwłocznie to sprawdzić. To, co zobaczyła, sprawiło, że nie mogła przestać płakać.

Na pozór zwyczajny dzień, dla naszej bohaterki zamienił się w piekło, którego nie zapomni do końca życie. Okrycie, którego dokonał jej czworonóg, sprawiło, że łzy płynęły z jej policzków strumieniami. Czegoś podobnego nie mogłaby się spodziewać nawet w najgorszych snach.

Jamnik w trakcie spaceru zaczął podejrzanie się zachowywać

Nieustanne szarpanie i ciągnięcie, wydawało się jego właścicielce mocno podejrzane. Jej pupil nigdy nie postępował w ten sposób. Musiała koniecznie dowiedzieć się, co takiego kryje się za jego niecodziennym zachowaniem.

Jamnik

Jamnik podczas spaceru usłyszał podejrzane odgłosy.

Charmaine Keevy dość szybko zrozumiała, że psiak chce jej pokazać studzienkę kanalizacyjną. Kiedy podeszła nieco bliżej, usłyszała dochodzące ze środka, podejrzane odgłosy. Kobieta początkowo przekonana była, że sprawcą zamieszania jest kotek, który utknął wewnątrz i nie może się wydostać. W momencie, gdy kobieta usłyszała płacz, zrozumiała, że jej myślenie było błędne.

Co takiego kryło się w studzience?

Przerażona kobieta niezwłocznie zatrzymała pierwszy nadjeżdżający samochód. Kierowca, Cornie Viljoena znalazł metalowy pręt i uchylił betonową pokrywę studzienki. Pomimo tego, że miała ona aż 1,8 metra głębokości, niezwłocznie wszedł do środka.

Na jej dnie leżał noworodek z nieodciętą jeszcze pępowiną. Wokół maluszka grasowały czerwone mrówki, które całe szczęście nie zdążyły go jeszcze zaatakować.

-Nie wiedziałem, czy dziecko nie jest zranione, więc starałem się je delikatnie podnieść- wspomina Cornie Viljoena.

Kobieta bez chwili wahania wezwała karetkę pogotowia. Maleństwo potrzebowało natychmiastowej pomocy. Na ten moment malutka przebywa w inkubatorze, gdzie powoli dochodzi do siebie. Jej matka nie została odnaleziona.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Jamnik

Na dnie leżał noworodek.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Zanim wejdzie w życie, spłać wszystko. Inaczej nowe prawo doprowadzi cię do RUINY
  2. Agata Duda nie będzie zachwycona. Projektantka ostro powiedziała, co myśli o jej wizerunku
  3. Wmówili jej, że jej dziecko urodziło się martwe. Dopiero po latach poznała bolesną prawdę
  4. Młody gwiazdor przyznał, że kariera wpędziła go w uzależnienie. „Każdego dnia byłem naprawdę bardzo pijany”
  5. Mężczyzna umarł 2 lata wcześniej i zostawił po sobie nietypową rzecz. Znalazł ją jego pies, reakcja zwierzaka jest niemal ludzka

Źródło: webniusy.com

Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?