Kinga Rusin jest wielką przeciwniczką władzy, co udowadniała już przy okazji Strajku Kobiet czy katastrofy ekologicznej na Odrze. Chętnie i bez ogródek komentuje wpadki oraz nieprzyzwoite zachowania rządzących. Tym razem do bardzo stanowczej wypowiedzi zmotywował ją sam Jarosław Kaczyński.
Kinga Rusin jest wielką przeciwniczką władzy, co udowadniała już przy okazji Strajku Kobiet czy katastrofy ekologicznej na Odrze. Chętnie i bez ogródek komentuje wpadki oraz nieprzyzwoite zachowania rządzących. Tym razem do bardzo stanowczej wypowiedzi zmotywował ją sam Jarosław Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości jest obecnie w trakcie swojego tournee po Polsce, w trakcie którego spotyka się z wyborcami w wielu miastach. W trakcie swojej wizyty w Ełku zdecydował się na kontrowersyjną wypowiedź na temat kobiet i ich rzekomego nadużywania alkoholu.
Kinga Rusin komentuje słowa Kaczyńskiego
Co dokładnie powiedział polityk? Kaczyński stwierdził, że w Polsce rodzi się w ostatnim czasie tak mało dzieci, z tego względu, że kobiety poniżej 25 roku życia skupiają się na imprezowaniu i piciu alkoholu, co utrudnia bądź uniemożliwia im macierzyństwo.
Mało tego, prezes pokusił się też o wątpliwie poprawną merytorycznie ciekawostkę, według której statystyczny mężczyzna musi nadmiernie pić przez około 20 lat, by zostać alkoholikiem, a kobieta tylko przez 2 lata.
Słowa te odbiły się szerokim echem, dlatego ci, którzy śledzą aktywność Kingi Rusin , mogli się spodziewać, że i ona, pomimo pobytu w Australii, zdecyduje się zabrać w tej kwestii głos. Nie szczędziła inwektyw pod adresem polityka.
Kinga Rusin mocno o Jarosławie Kaczyńskim
– Zidiociały starzec z Żoliborza znów uderza w kobiety! Jak on nas musi nienawidzić! – zaczęła prezenterka, dając do zrozumienia, jak bardzo jest poirytowana.
Kinga Rusin dalej dała do zrozumienia, jak krzywdzące jest deprecjonowanie picia u mężczyzn. W końcu w rodzinach alkoholików rodzi się często sporo dzieci, ale te wychowywane są w dramatycznych warunkach. Prezenterka zaznaczyła, że dobrze wie, o czym mówi, bo miała okazję pomagać wielu kobietom, które z takich domów uciekły.
Później dobitnie wytłumaczyła Kaczyńskiemu, czemu tak naprawdę młode kobiety nie chcą rodzić dzieci. Jak twierdzi, nie zachodzą w ciąże, bo boją się, że w razie ciężkiej choroby płodu nie będą mogły go usunąć.
– Bo boją się, że umrą w szpitalu, rodząc bezmózgi płód, który zakazałeś im usunąć! Bo boją się, że nie poradzą sobie z opieką nad niepełnosprawnym dzieckiem, bo państwo PiS zapomina o takich zaraz po porodzie! – pisze przejęta Rusin.
Mało tego, zasugerowała nawet, że Jarosław Kaczyński wypowiedział prywatną wojnę kobietom, bo sam nigdy nie założył rodziny. Co więcej, zasugerowała na koniec, że polityk może mieć już problemy psychiczne, które na dodatek się pogłębiają.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
- Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
- Robert Stockinger znika z „Dzień Dobry TVN”. Przykre wieści o jego zdrowiu trafiły do mediów
