Kolejne dziecko w oknie życia. Znaleziono przy nim coś niezwykłego
30 kwietnia 2024 roku w oknie życia w Borowej Wsi w województwie śląskim odnaleziono malutką dziewczynkę. Przy dziecku znaleziono coś, co dogłębnie poruszyło internautów. Niesamowite, jaki dramat przeżyła mama dziewczynki.
Niewiarygodne, co odnaleziono w oknie życia
30 kwietnia 2024 roku na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych Miłosierdzie Boże w Borowej Wsi w województwie śląskim dokonano zaskakującego odkrycia. W oknie życia we wsi, podlegającej administracyjnie do miasta Mikołów odnaleziono malutką dziewczynkę.
Co ciekawe, jest to już drugie dziecko, które trafiło pod opiekę pracowników placówki od początku istnienia tego miejsca. Ośrodek zaczął funkcjonować 2 sierpnia 2012 roku z inicjatywy radnych Powiatu Mikołowskiego.
Przy dziewczynce w oknie życia dokonano zaskakującego odkrycia
Z informacji opublikowanych przez “Dziennik Zachodni” wynika, że przy dziewczynce odnaleziono również poruszający list, napisany przez jej biologiczną matkę. Decyzja o oddaniu swojego dziecka do okna życia z pewnością nie jest łatwa, a dla wielu kobiet wydaje się wręcz traumatycznym wydarzeniem . Zazwyczaj powodem takiego obrotu spraw jest sytuacja życiowa, w jakiej znalazła się świeżo upieczona mama.
Tym razem rodzic, pozostawionej w oknie życia dziewczynki postanowił pozostać list, w którym wyjaśnia, dlaczego zmuszony jest rozstać się ze swoją córeczką. Treść wiadomości naprawdę wzrusza do łez.
ZOBACZ TEŻ: Roxie zgłosi się na Eurowizję? Stawia jeden warunek.
Matka zostawiła list, w którym tłumaczy swoją decyzję
W liście, pozostawionym przy dziecku, mama dziewczynki tłumaczy swoją decyzję o porzuceniu córki. Kobieta wyznała, że jej sytuacja życiowa zmusiła ją do pozostawienia pociechy w oknie życia. Zdradziła też, że była to najtrudniejsza decyzja w całym jej życiu.
Po treści listu można wnioskować, że mama dziewczynki bardzo przeżyła fakt, że musiała rozstać się z córką, jednak stwierdziła, że dzięki temu jest w stanie zapewnić jej lepsze życie. W sieci nie znalazła się cała zawartość listu. Nie wiadomo również szczegółów na temat stanu zdrowia dziecka.