Maja Rutkowski zadziwia wyznaniem: „Nie lubię pranych rzeczy”. Przyznała się, co robi z ubraniami
Żona słynnego detektywa przyznała się do nietypowego nawyku. Na planie „Tańca z gwiazdami” Maja Rutkowski wprost oświadczyła, że nie znosi pranych rzeczy. Jaki jest jej przepis na modę? Ma do niej zupełnie inne podejście niż mąż.
Krzysztof Rutkowski znany jest ze swojego podejścia do pieniędzy. W mediach chętnie kreuje się na bogacza, a jego zamiłowanie do gigantycznych logo i markowych czapek czy okularów jest wprost legendarne. A jakie podejście do mody ma Maja Rutkowski?
Żona detektywa w zaskakujących słowach opowiedziała o swoim stosunku do ubioru męża, a nawet pozwoliła sobie na szczere wyznanie, które wprawiło wielu fanów w konsternację. Okazuje się, że gwiazda wprost nie cierpi nosić pranych rzeczy i ma własny sposób na organizację garderoby.
Maja Rutkowski szczerze o świecie show-bieznesu
Para numer 4. pożegnała się już co prawda z „Tańcem z gwiazdami”, jednak przez krótki czas obecności na antenie mogliśmy nieco lepiej poznać samego detektywa, a także… jego żonę. Maja Rutkowski do tej pory żyła niejako w cieniu słynnego śledczego, choć to ona przyjmuje klientów i w znacznym stopniu odpowiada za organizację firmy.
Teraz jednak 37-latka wzbudza coraz większe zainteresowanie. Za kulisami show udało się z nią porozmawiać redakcji „Pudelka”. Postanowiła wykorzystać tę sytuację, aby szczerze przedstawić własną osobę, swoje podejście do celebryckiego półświatka i show-biznesu.
Już na wstępie zaznaczyła, że jest naocznym świadkiem zepsucia, jakie potrafi w ludziach zasiać fortuna oraz tego, jak sława zmienia ludzi. Sama przedstawiła się, jako osoba spoza fleszy i gwiazdorskiego środowiska, zwyczajna dziewczyna, żona i matka, była właścicielka firmy organizującej imprezy okolicznościowe, czy pokazy.
Niejako zburzuła „czwartą ścianę”, nagle podejmując temat kolorowych magazynów i osób, które widnieją na okładkach. Okazuje się też, że ma własne zdanie na temat stylu swojego męża. Sama jednak przyznała się do dość nietypowego nawyku.
Maja Rutkowski nie nosi pranych ubrań?
Odpowiadając na pytania o marki i okazałe loga Maja Rutkowski jasno zaznaczyła, że w przeciwieństwie do męża, jej nie zależy na znanych projektantach. Co więcej — z uśmiechem przyznała, że sama czasem radzi detektywowi, aby nieco zszedł z tonu, jeśli chodzi o styl.
– Cały czas mówię mu „nie zakładaj” – stwierdziła z rozbawieniem, jednak sama, jak przyznaje, nie jest zainteresowana znanymi nazwiskami na metce.
– Ja nawet ostatnie dwa-trzy lata odgadłam: dobry but, dobra torebka, a kompletnie z sieciówki ubrania, bo w ogóle mam takie przyzwyczajenie, że zakładam coś publicznie, i w ogóle nie lubię pranych rzeczy. To jest mój obłęd – wyznała.
Gwiazda nie zakłada pranej, używanej bielizny — zamiast tego woli korzystać z przecen i kupować tanio skarpetki, czy koszulki, które może potem komuś oddać, za to nie musieć się narażać na dyskomfort.
Zaskoczeni? Uważacie, że to dobra metoda?
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Zaskakujące wyznanie Mai Rutkowskiej na temat pieniędzy: „Gdybym odeszła od Krzysztofa, mogłabym żyć do końca życia”
- Nieoficjalnie. Joanna Kurska dołączy do zespołu „Pytania na śniadanie”. Zacznie we wtorek 6 września?
- Sanatorium miłości. Piotr Hubert zamieszka z Mariolą, wpadli na nietypowy pomysł. „To będzie test”
Źródło: Pudelek
