Kamil Sipowicz odnalazł nową miłość po śmierci Kory. Kim jest jego wybranka?
Mąż Kory jest w szczęśliwym związku. Kamil Sipowicz długo rozpaczał po stracie ukochanej żony i jak sam przyznawał, nawet czas nie leczył ran. W końcu jednak udało mu się odnaleźć nową miłość i związać się z wyjątkową kobietą. Nie ukrywa jednak, że zmarła ukochana na zawsze pozostanie w jego sercu.
Kamil Sipowicz wciąż dba o pamięć o Korze. Mąż piosenkarki nadal zajmuje się jej twórczością, publikuje nieznane dotąd materiały. Pomimo wielkiego uczucia, jakie ich łączyło przez życie trudno iść w pojedynkę. Na jego drodze stanęła osoba, dzięki której znowu może czuć się kochany.
Mąż Kory: nowa partnerka
Kamil Sipowicz jest zakochany w pewnej tajemniczej kobiecie, która odmieniła jego życie. Mimo że jeszcze nie pokazał się z nią publicznie, znane są już pewne szczegóły dotyczące jej osoby. Wiadomo też, że dla 66-letniego wdowca nie było łatwe otworzenie się na nową miłość.
– Czas niczego nie leczy. Wręcz odwrotnie. Im dalej, tym gorzej. Niestety. Na początku człowiek posiada jakiś mechanizm obronny, nie docierają do niego rzeczy, które się wydarzają. Dopiero później, kiedy ten mechanizm przestaje działać, wszystko do niego dochodzi i jest coraz gorzej. Nikogo nie będę pocieszał, bo nie ma pocieszenia – mówił kiedyś w rozmowie z VIVĄ.
Pisarz był nie tylko mężem Kory, ale też jej największym fanem. Kiedy zmarła, długo nie mógł się otrząsnąć. Niedawno wydał książkę Miłość zaczyna się od miłości, która jest zbiorem tekstów jej piosenek i zapisem jej pracy, dzięki czemu fani mogli poznać artystkę z zupełnie innej strony. Okazuje się, że w życiu prywatnym mężczyzny działo się równie wiele.
Z kim jest Kamil Sipowicz?
Kamil Sipowicz spotyka się z kobietą o imieniu Sylwia. Z informacji, do których dotarł Super Express, wynika, że pochodzi ona z Bielska-Białej, jest po 30. i osobiście znała Korę. Sam 66-latek nie chce publicznie opowiadać o swojej nowej partnerce. Wyjawił za to, że nadal kocha Korę.
– Można kochać dwie osoby. Uważam, że miłość jest niepodzielna. Miłość zaczyna się od miłości, tak jak Kora powiedziała, i można kochać wiele osób. Chyba wielu ludzi tego doświadcza […]. Gdybym ja zmarł, chciałbym, żeby Kora była w szczęśliwym związku. Samotność nie jest dobra – wyznał w programie Towarzyszka Panienka.
Związek jest poważny, a mimo że Kamil Sipowicz nie chce rozmawiać o jego szczegółach, nie zamierza go ukrywać. Na Facebooku zmienił status na w związku. O jego relacji z Korą wiedzieli wszyscy. Teraz pragnie cieszyć się miłością z dala od świata.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Kora i Kamil Sipowicz kochali się nad życie.
66-latek znalazł kobietę, u której boku znowu czuje się ważny.
ZOBACZ TEŻ:
- Wiele osób wciąż nie rozumie, czym jest depresja. „Kto pije słodką herbatę i kawę, nie ma nigdy depresji”
- Fakt, o którym rząd milczy, w kontekście wzrostu emerytur. Najubożsi emeryci zostaną najbardziej pokrzywdzeni
- Najbardziej hojne znaki zodiaku. Bez wahania oddadzą innym wszystko, co mają
- 72-latka wzięła ślub z 27-latkiem. Teraz ma ogromny problem, którego nie da się rozwiązać
- Kupiła synkowi banany w supermarkecie. Teraz ostrzega innych rodziców
- 18 sytuacji, które pokazują, że leginsy nie zostały stworzone dla wszystkich. 11. zdjęcia nie da się wyrzucić z pamięci
