Silver.Lelum.pl > Gwiazdy > Nie tylko choroba. Smutne, co spotkało Witolda Paszta
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 06.02.2022 20:21

Nie tylko choroba. Smutne, co spotkało Witolda Paszta

fot. materiały prasowe

W dniu wczorajszym odbył się finał popularnego programu muzycznego The Voice Senior. Na ogłoszeniu zwycięzcy zabrakło jurora, Witolda Paszta, który z powodu kłopotów zdrowotnych musiał zostać w domu. Kultowy polski artysta zmaga się nie tylko z chorobą. Doskwiera mu też tęsknota za żoną Martą z którą spędził 50 lat życia, a która 4 lata temu niestety zmarła.

Witold Paszt znany jest miłośnikom polskich melodii jako założyciel i wokalista zespołu VOX. Grupa zawojowała rodzimy rynek muzyczny pod koniec lat 70. Piosenkarz koncertował po całej Polsce oraz w innych zakątkach świata takich jak: Holandia, Szwecja, Stany Zjednoczone czy Kuba.

Od 2021 roku Witold Paszt współpracuje również przy tworzeniu muzycznego programu The Voice Senior. Wokalista zespołu VOX zasiada w fotelach jurorów wraz z innymi gwiazdami polskiej estrady: Marylą Rodowicz, Alicją Majewską oraz Piotrem Cugowskim.

Finał The Voice Senior bez Witolda Paszta

W ubiegłą sobotę doszło do uroczystego zakończenia trzeciej edycji popularnego show TVP2 The Voice Senior. Ósemka utalentowanych uczestników wojowała o statuetkę programu. Podczas odczytywania zwycięzcy na żywo zabrakło Witolda Paszta. Piosenkarz wyznał na swoim instagramowym koncie, że pozna zwycięzcę trzeciej edycji The Voice Senior tak samo jak miliony Polaków, przed telewizorem.

Moi kochani, nie będzie mnie dziś wieczorem w studio PnŚ na ogłoszeniu wyników głosowania. Dochodzę do siebie w domku po chorobie. Będę za to oglądał program i trzymał kciuki za wszystkich finalistów, ba, wszystkich uczestników tej edycji The Voice Senior — napisał w oświadczeniu Witold Paszt.

Niefortunność zdarzeń jest tym bardziej przygnębiająca, bo to właśnie uczestnik drużyny Witolda Paszta, Krzysztof Prusik, został zwycięzcą trzeciej edycji The Voice Senior. Piosenkarz pogratulował swojemu podopiecznemu przy pomocy mediów społecznościowych.

Żałuję, że nie mogłem być z Tobą w Twojej chwili triumfu, ale wszystko przed nami. Nadrobimy! Cieszę się bardzo i trzymam kciuki za dalszy rozwój wypadków — napisał dumnie Witold Paszt.

Pogarszający się stan zdrowia niestety wraca do Witolda Paszty jak bumerang. Dwa lata temu, na początku pandemii, muzyk zachorował na koronawirusa. Artysta długo wracał do zdrowia po walce z wirusem.

Wirus odebrał mi siłę, oddech i parę kilogramów (!), czasem kilka kroków to wyzwanie. Cieszę się, że udało mi się pokonać to cholerstwo, ale wiem, że przede mną teraz dłuższa chwila na powrót do formy — wyjaśniał swoje samopoczucie na Instagramie.

Wielbiciele Witolda Paszty liczą, że obecne osłabienie jest tylko chwilowym odpoczynkiem i po zregenerowaniu sił muzyk wróci w pełnej sprawności do życia publicznego.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Ludzie nie rozpoznają już Viki Gabor. Co się stało z wyglądem nastolatki?
  2. Miał zaledwie cztery miesiące. Andrzej Rybiński i jego bliscy przeżyli tragedię, mimo upływu lat wciąż boli
  3. Gruchnęły fatalne informacje dla Edyty Górniak. Co dalej z jej karierą?

Tagi: witold paszt