Połóż to na grobie na Wszystkich Świętych. Odstraszy każdego złodzieja
Dzień Wszystkich Świętych już niebawem. Warto mieć na uwadze, że to świetny czas dla złodziei, którzy grasują na cmentarzach. Zabierają z grobów drogie kwiaty czy znicze, aby później je sprzedać i na tym zarobić. Podpowiadamy, jak w prosty sposób zabezpieczysz swój grób przed rabunkiem.
Już niebawem Polacy ruszą na cmentarze
Początek listopada to zazwyczaj czas zadumy. Wspominamy wówczas naszych bliskich zmarłych i odwiedzamy ich groby. Już w ostatnich dniach października Polacy tłumie ruszą na cmentarze, aby wysprzątać i przygotować mogiły na świąteczne dni. Często kupujemy piękne kwiaty i drogie znicze, jednak kiedy przychodzimy na grób, okazuje się, że zostały zrabowane.
Niestety, rabowanie grobów to w ostatnich latach dość popularna praktyka wśród złodziei, którzy następnie decydują się sprzedać drogie znicze bądź ustawić ja na grobach swoich bliskich.
Jak zabezpieczyć wiązanki przed kradzieżą?
Szczególnie w ostatnich dniach października cmentarni rabusie nie próżnują. Kiedy zaczynamy przygotowania do dnia Wszystkich Świętych, oni także mają pełne ręce roboty. Co zrobić, aby nasza droga dekoracja nie została zrabowana?
Najlepszym sposobem, aby złodziej nie zainteresował się naszą wiązanką , będzie delikatne uszkodzenie jej stelażu . Nie będzie to widoczne, kiedy postawimy kwiaty na mogile, a sprawi, że złodziej będzie miał ogromne problemy ze sprzedażą uszkodzonej wiązanki. Innym sposobem będzie oznakowanie jej , najlepiej przez podpisanie kolorowym markerem lub farbą w taki sposób, aby trudno było to zmyć.
Co zrobić, aby rabusie nie ukradli naszych zniczy?
Chociaż ceny zniczy zaczynają się już od około 4 zł , wielu z nas zdecyduje się na droższe modele. Musimy mieć na uwadze, że nie tylko nam mogą się one podobać. Cmentarni rabusie tylko czekają, aż zostawimy na grobach drogie światełka. Ceny zniczy w zasadzie nie mają górnej granicy i mogą wynosić nawet kilkaset złotych.
W ich przypadku najlepszym sposobem, aby zapobiec kradzieży także będzie oznakowanie. Jeśli podpiszemy znicz od spodu, będzie to niewidoczne, kiedy ustawimy go na mogile, a sprawi, że złodziejom znacznie trudniej będzie go sprzedać.
Warto pamiętać, że kiedy sami kupujemy znicze i wiązanki na stoiskach przy cmentarzu, powinniśmy sprawdzić, czy nie mają oznaczenia sugerującego, że pochodzą z kradzieży.
