„Smutek, żałoba”. Joanna Racewicz nie złożyła życzeń jak wszyscy. Na święta podzieliła się przejmującą refleksją

Joanna Racewicz od zawsze poruszała przed kamerą poważne tematy i również za pośrednictwem mediów społecznościowych dała się poznać jako osoba niezwykle refleksyjna. Jej posty zawsze miały głębsze dno i nie inaczej jest w przypadku tego wielkanocnego.

Joanna Racewicz od zawsze poruszała przed kamerą poważne tematy i również za pośrednictwem mediów społecznościowych dała się poznać jako osoba niezwykle refleksyjna. Jej posty zawsze miały głębsze dno i nie inaczej jest w przypadku tego wielkanocnego.

Prezenterka nie zdecydowała się bowiem na standardowe złożenie życzeń swoim obserwatorom, a podzieliła się z nimi tekstem, który daje do myślenia.

Joanna Racewicz i jej świąteczny wpis

Wpisy dziennikarki zwykle mają formę białego wiersza. Podobnie było i w tym wypadku. W swoim tajemniczym poście prezenterka nawiązała do smutnych i podniosłych skojarzeń z Wielkim Tygodniem. Pisała o smutku, bólu i nadziei, którą Jezus dał swoim Zmartwychwstaniem. Zastanawiała się nad tym, czy smutek nie jest tylko podróżą do prawdy. Poleciła obserwującym, by ci nie obawiali się go, a zaakceptowali i wypłakali się, jeśli tego potrzebują.

– Przecież On zapowiedział, że będzie odrzucony, zabity i zmartwychwstanie. Obiecał nadzieję. To ona kiełkuje w koszyku — pisze Joanna Racewicz.

Na koniec swojego wpisu też nie zdecydowała się na złożenie życzeń w standardowym stylu. Nie wspomniała więc o smacznym jajku, wesołym czasie spędzonym z rodziną czy zdrowiu. Nadmieniła jedynie, by jej obserwujący po prostu na siebie uważali. Nieco bardziej konkretni w swoim przekazie byli za to jej fani, którzy w sekcji komentarzy nie byli już tacy podniośli, bo zdecydowali się na złożenie prezenterce przyziemnych i standardowych życzeń z okazji trwających świąt.

– Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych i dużo wspólnego leniuchowania — życzy jedna z internautek.

– Spokojnych świąt Wielkiej Nocy — pisze kolejna z obserwujących.

– Jak zawsze piękne przemyślenie. Spokoju i radości — dodaje następna użytkowniczka.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Janusz Chabior, Nosowska, Brodka i Zalewski w żałobie. „Chce mi się wyć. Kochałem go”
2. Fani „Sanatorium miłości” są oburzeni jak nigdy. Nie mogą zrozumieć decyzji Telewizji Polskiej
3. Syn Krzysztofa Krawczyka wystąpi w „Tańcu z gwiazdami”? Junior zapewnia, że ma smykałkę do tańca