Lot tanich amerykańskich linii lotniczych zakończył się tragedią. Odkryto ją dopiero po tym jak maszyna wylądowała na lotnisku na Florydzie. Trwa postępowanie mające na celu wyjaśniające okoliczności wstrząsającego zdarzenia. Jak na razie więcej jest pytań niż odpowiedzi.
W piątek 12 lipca, dzień przed obchodami 30-lecia Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, doszło do tragedii, która wstrząsnęła całą Polską. Doświadczony pilot, major Robert Jeł, zginął w katastrofie lotniczej. Samolot, który pilotował, rozbił się na płycie lotniska Kosakowo w Gdyni i stanął w płomieniach. Mundurowi już pracują nad ustaleniem przyczyny tragedii. Tymczasem w tej wstrząsającej sprawie postanowił wypowiedzieć się ekspert. Powiedział, jaki czynnik mógł przesądzić o wypadku. Jego słowa są porażające.