W najnowszym odcinku “Milionerów” doszło do zaskakujących scen. Uczestniczka poległa już na pierwszym pytaniu.
To miał być spacerek do gwarantowanego tysiąca. Tymczasem już pierwsze pytanie w „Milionerach” zamieniło się w poślizg na… automacie. Uczestnik z Katowic, w świetle studyjnych lamp i z chłodnym uśmiechem Huberta Urbańskiego, pomylił oczywistość z pułapką. Internet nie dowierza, a fragment odcinka stał się viralem. Co dokładnie wydarzyło się w „Milionerach” i dlaczego tak proste pytanie potrafi wywrócić grę do góry nogami?