W „Milionerach” znowu zrobiło się gorąco — i to nie przez pytanie. Gdy żona gracza przyznała ze sceny, że ma pozwolenie na broń (czyli policyjną licencję na legalny zakup i posiadanie broni palnej) i dodała, że… teściowa też, publiczność wybuchła śmiechem. Na kolejny krok zdecydował się Hubert Urbański. Co zrobił?