Podczas dzisiejszych obrad sejmu wybuchła prawdziwa awantura. Wszystko zaczęło się od wniosku Lewicy o wotum nieufność wobec ministra edukacji Przemysława Czarnka w związku z aferą „willa plus”. Polityk stanął na mównicy i ostro reagował na zarzuty.Opozycja zarzuca Czarnkowi, że dotacje z resortu kultury dostały w dużej mierze organizacje związane z PiS, nawet te, które otrzymały negatywną opinię od ministerialnej komisji konkursowej. Podczas obrad rozpętało się piekło.