Polska straciła wyjątkową postać, która przez dekady była symbolem siły, pasji i wytrwałości. Należała do pokolenia, które tworzyło historię sportu od podstaw. Teraz odeszła w ciszy, zostawiając po sobie piękne wspomnienie i ogromny dorobek.
Smutna wiadomość obiegła środowisko piłkarskie. Zmarł ceniony sędzia, który przez lata budował prestiż polskiego futbolu na krajowych i międzynarodowych boiskach. Współpracował z najlepszymi, cieszył się szacunkiem i ogromną sympatią kolegów z branży. Jego śmierć poruszyła nie tylko Podkarpacie, ale cały sportowy świat.
Niektórzy przecierali oczy ze zdumienia, inni… sprawdzali, czy to nie fejk. Reakcja Roberta Lewandowskiego na wielkie zwycięstwo Igi Świątek wstrząsnęła internetem. Ale nie tak, jak można by się spodziewać. Co tak naprawdę zrobił były kapitan reprezentacji Polski? I dlaczego jego post wywołał aż taką burzę?
Sportowe środowisko pogrążyło się w szoku po informacji o brutalnej śmierci 25-letniej tenisistki. Młoda kobieta, która prowadziła własną akademię i miała na koncie sukcesy na międzynarodowych kortach, została zastrzelona we własnym domu. Do tragedii doszło po rodzinnej sprzeczce. Najbliżsi nie potrafią pojąć, jak mogło dojść do takiego finału.
To już kolejna niepowetowana strata dla polskiego sporu. Nie żyje wybitny człowiek, który dzięki swojej wiedzy zasłyną również w świecie nauki. Za kilka tygodni obchodziłby swoje urodziny, niestety nie doczekał tego dnia. Legendę pożegnało Wielkopolskie Stowarzyszenie Sportowe.
Media obiegła druzgocąca informacja o śmierci wybitnego trenera. Polska reprezentacja wiele mu zawdzięcza. W poniedziałkowy wieczór Polski Związek Piłki Siatkowej przekazał, że zmarł Zbigniew Krzyżanowski, były trener polskich siatkarek.
Istny koszmar rozegrał się na boisku podczas meczu C.D. Juventud Bellavista i U.D. Familia Chocca w lidze peruwiańskiej. Warunki atmosferyczne nie sprzyjały, a z czasem rozpętała się burza. Piorun uderzył w mokrą murawę, rażąc zawodników. Jeden z nich nie przeżył.