Z ostatniej chwili. Strzelanina na rodzinnym spotkaniu koło Przemyśla. Są ranni
Do mediów napływają dramatyczne doniesienia o rodzinnej tragedii, która wydarzyła się w nocy z 20 na 21 lipca we wsi Krasiczyn koło Przemyśla. Podczas spotkania z bliskimi 67-letni mężczyzna sięgnął po broń i postrzelił 29-letniego mężczyznę! Kulisy tego wydarzenia są porażające.
We wsi koło Przemyśla doszło do strzelaniny, są ranni
W nocy z soboty na niedzielę we wsi Krasiczyn koło Przemyśla doszło do wstrząsającego wydarzenia. Jak informują służby, podczas rodzinnego grilla 67-letni mężczyzna miał postrzelić 29-letniego uczestnika spotkania. W jego wyniku mężczyzna trafił do szpitala.
W sprawie zatrzymany został 67-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego – przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, prok. Małgorzata Taciuch-Kurasiewicz.
Obecnie policja ustala okoliczności, w których doszło do strzelaniny .
Prokuratura bierze pod uwagę wszystkie wersje zdarzenia – powiedziała prok. Taciuch-Kurasiewicz.
Bulwersujące szczegóły strzelaniny pod Przemyślem
Informacje, do których dotarły media, są szokujące. Okazuje się, że 67-latek miał podczas rodzinnego grilla postrzelić własnego zięcia. Prokuratorka Małgorzata Taciuch-Kurasiewicz przekazała, że ranny mężczyzna jest mieszkańcem Rzeszowa. W wyniku postrzelenia trafił do szpitala , jednak nie wiadomo, w jakim jest stanie.
Osoba zatrzymana i osoba pokrzywdzona pozostają w relacjach rodzinnych – przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.
Obecnie trwa weryfikowanie kwalifikacji prawnej czynu, a czynności na miejscu zdarzenia już się zakończyły. Kom. Katarzyna Kosturek z podkarpackiej policji wyznała w rozmowie z PAP, że zawiadomienie o strzelaninie wpłynęło w sobotę 20 lipca ok. 23:50.
W strzelaninę koło Przemyśla był zamieszany polityk? Szokujące doniesienia!
Niektóre źródła podają, że w zdarzenie w Krasiczynie mógł być zamieszany lokalny polityk. Portal “przemysl.naszemiasto.pl” dotarł do informacji, według których był nim przemyski kandydat w wyborach do podkarpackiego Sejmiku.
Te doniesienia dementuje jednak prokuratura :
Nic mi na ten temat nie wiadomo – stwierdziła rzeczniczka prokuratury w wywiadzie z "Faktem".