Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > 36-letnia Emilia Korolczuk miała wypadek. Nagranie z Rancza Laszki tylko dla osób o mocnych nerwach
Michał Fitz
Michał Fitz 11.07.2022 11:44

36-letnia Emilia Korolczuk miała wypadek. Nagranie z Rancza Laszki tylko dla osób o mocnych nerwach

Emilia Korolczuk
youtube.com/RanczoLaszki

Emilia Korolczuk zjednała sobie ogromną liczbę widzów swoimi występami w programie „Rolnicy. Podlasie”. By utrzymać z nimi regularny kontakt, założyła kanał w serwisie YouTube, na którym publikuje filmy z życia codziennego na jej gospodarstwie. Ostatni mógł zmrozić krew w żyłach.

Rolniczka upubliczniła bowiem nagranie, na którym widać, jak doznaje wypadku. Niestety, kobieta nie wyszła z niego bez szwanku. Na filmie opowiedziała dokładnie, jak do tego doszło.

Emilia Korolczuk miała wypadek

To miał być zwyczajny dzień na Ranczu Laszki. Emilia zaplanowała, że nagra widzom wprowadzenie młodziutkiej krowy, Florki na pastwisko. Zwierzęta bowiem różnie reagują na nowego towarzysza, dlatego rolniczka chciała to zrobić w sposób kontrolowany. Niestety, pomimo tego doszło do wypadku.

Na nagraniu widać, jak stoi tuż za swoim ulubionym koniem, Zefirem. Ten na widok krowy po prostu się spłoszył i zaczął uciekać. Niestety, odwracając się, uderzył Emilię i ją stratował. Moment zderzenia z koniem jest uwieczniony na wideo i wygląda naprawdę drastycznie.

Całe szczęście rolniczka podniosła się o własnych siłach, pomimo tego, że zwierze mogło ją ogłuszyć. Pokazała też, że w efekcie koń rozbił jej nos, z którego lała się krew. Tej było tak dużo, że ubrudziła nawet nogę Emilii.

Emilia Korolczuk i jej koń

Co ciekawe, zwierze, które doprowadziło do wypadku, zawdzięcza jej życie. Ostatnie miesiące upłynęły na Ranczo Laszki na walce o zdrowie Zefira. Ten doznał bowiem silnej reakcji po odrobaczaniu, która niemal nie zakończyła się dla niego śmiercią. Dzięki zdecydowanej reakcji i trosce Emilii koń stanął na nogi.

Nie było to jednak łatwe zadanie, bo stan zwierzęcia był tragiczny. Korolczuk nie postawiła na nim kreski, za to inwestowała w zastrzyki, kroplówki i terapie, które ostatecznie przyniosły efekt. Jak pokazało zwierzę na ostatnim filmie. Znów jest silne. Szkoda tylko, że udowodniło to w taki sposób.

Zobacz film:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. „Ranczo”. Cezary Żak ujawnił prawdę o serialu TVP. Bez niego wyglądałby zupełnie inaczej
  2. Małgorzata Walewska i Piotr Kokosiński rozstali się z powodu choroby. Artystka po latach uświadomiła sobie prawdę
  3. Wyszło na jaw, ile Górniak zarobiła za udział w znanej produkcji. To rekord, kwota zwala z nóg

Źródło: se.pl