Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Nikt w Polsce nie ma tylu dzieci. Wyjazd z domu jest jak kolonia
Julia Bogucka
Julia Bogucka 02.05.2024 18:38

Nikt w Polsce nie ma tylu dzieci. Wyjazd z domu jest jak kolonia

Dzieci, autobus
Fot. CanvaPro

W tej rodzinie urodziło się aż 21 dzieci. Choć Grażyna i Jan ledwo wiążą koniec z końcem, doceniają wsparcie, jakim otaczają się ich pociechy. Niewiele osób chciało im pomóc w trudnej sytuacji. Odmówił nawet Watykan.

W tej rodzinie urodziło się 21 dzieci

Odnotowanym światowym rekordem, jeśli chodzi o liczbę dzieci urodzonych przez jedną kobietę, jest przypadek Rosjanki żyjącej w XVIII wieku. Na świat przyszło wówczas aż 69 dzieci, a źródła twierdzą, że każda z ciąż była mnoga. Bliźnięta, trojaczki, a nawet czworaczki rodziły się niemal każdego roku. W Polsce również żyje wyjątkowo wielodzietna rodzina. Choć nie mogą się poszczycić rekordem, wynik i tak jest imponujący.

W województwie warmińsko-mazurskim żyje rodzina Karczewskich. Pani Grażyna urodziła 21 dzieci — jedenastu chłopców i dziesięć dziewczynek. Różnica wieku pomiędzy najstarszą i najmłodszą pociechą wynosi 24 lata. Głowa rodziny, Jan, z zawodu jest tynkarzem, kobieta zajęła się opieką nad liczną gromadką oraz domem. W wywiadach przyznawali jednak, że zawsze dawali radę utrzymać się w godnych warunkach.

żonaty ksiądz
Jest księdzem, został proboszczem i ma dzieci. Tak musi zwracać się do niego żona
Ksiądz Jonas i jego matka zakonnica
Zakonnica ma syna księdza. Duchowny tłumaczy, jak to możliwe

Tak wygląda życie w wielodzietnej rodzinie

Dzieci państwa Karczewskich dzieliły czteroosobowe pokoje. Ich matka każdego dnia wstawała około czwartej rano, aby przyrządzić gromadce kakao. W rozmowie w programie “Pytanie na Śniadanie” opowiadała, że każdego dnia na wyżywienie rodziny potrzebne było piętnaście bochenków chleba, a ziemniaki kupowano w tonach. Pan Jan, jako jedyna osoba dostarczająca finanse do domu, podsumował swoją pracę niemal jednym zdaniem:

Nie leżałem. To można powiedzieć, że nie leżałem, od tego wszystkiego nie na darmo mam siwe włosy - mówił w formacie “Pytanie na Śniadanie”.

jan i grażyna.png
Fot. Rodzina 2+21 = Największa rodzina w Polsce / The biggest family in Poland (2011)/Zegarynka TV/YouTube

Dla dzieci ważnym elementem było wzajemne wsparcie. W obliczu ewentualnych konfliktów w szkole zawsze mogły liczyć na starszych członków rodziny. Wraz z wiekiem przejmowali część obowiązków mamy, która dzięki temu mogła mieć więcej czasu dla siebie.

ZOBACZ TEŻ: "Omotał ją". Przykre kulisy życia małżeństwa, które zostawiło swoje dzieci

Rodzina znikąd nie otrzymywała pomocy

Wychowanie i utrzymanie tak licznej gromadki dzieci jest nie lada wyzwaniem. Pensja tylko jednego rodzica nie była w stanie wyżywić wszystkich członków rodziny, dlatego pani Grażyna robiła, co mogła, aby otrzymać dodatkowe wsparcie. We wspomnianym wywiadzie w “Pytaniu na Śniadanie” opowiadała, jak pisała do wszelkich podmiotów z prośbą o pomoc. Okazuje się, że niewielu chciało wyciągnąć w ich stronę dłoń.

Jeszcze za świętej pamięci naszego papieża Jana Pawła II, nawet tam pisała. Przyszła odpowiedź, ale co… Watykan nie może takiego czegoś zrobić - kontynuował pan Jan.

rodzina 2 21.png
Fot. Rodzina 2+21 = Największa rodzina w Polsce / The biggest family in Poland (2011)/Zegarynka TV/YouTube

Dzieci wspólnie przyznały, że mają nadzieję, że już niedługo ich rodzice będą mogli wreszcie odpocząć. Oni również, a w szczególności głowa rodziny, wyrazili takie życzenie.

Powiązane
ZUS
Polacy garną się po nowe świadczenie. ZUS niedługo zacznie wypłacać pieniądze
Karol Nawrocki, Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski kontra Karol Nawrocki. Wymowny sondaż tuż przed ciszą wyborczą