Szokujące wyznanie znajomej Jacka Wójcika. "To była jego ostatnia prośba"

Szok w świecie reality-show. „Dżejk” z „Królowych życia” zmarł nagle w wieku 55 lat, a jego przyjaciółka Edyta Nowak-Nawara opisała ostatnie słowa celebryty. W tle — burzliwa relacja z Dagmarą Kaźmierską i prośba, której Jacek miał nie odwołać do samego końca. Co wydarzyło się między ikonami TTV i co dalej z pożegnaniem uwielbianego bohatera?
Kulisy rozstania przyjaciół z „Królowych życia”
Wieść o śmierci Jacka Wójcika obiegła media 2 października, dzień po jego odejściu — informację potwierdziła stacja TTV, żegnając uczestnika jako „mistrza w czerpaniu radości z każdego dnia”. 55-latek był jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy formatu, a także współprowadzącym podróżniczy cykl „Orzeł czy reszka”. Ostatnie nagrania realizował w lipcu, emisja ruszyła we wrześniu — nic nie zapowiadało tragedii.
Choć przez lata tworzyli medialny duet, drogi Jacka i Dagmary rozeszły się. W kuluarach mówiło się o „zmianie orbit” i gasnącej chemii na planie. Dziś już wiemy, że to pęknięcie miało konsekwencje również po tej stronie życia, której zwykle nie pokazuje telewizja.
Co jeszcze wiadomo?
„Jeszcze godzinę przed śmiercią…” — ostatnia prośba Jacka
Edyta Nowak-Nawara, przyjaciółka Wójcika, w rozmowie z mediami ujawniła, że Jacek prosił, by Dagmara nie pojawiła się na jego pogrzebie. „Jeszcze godzinę przed śmiercią prosił mnie i kolegę, żeby ona nie przychodziła” — powiedziała, opisując, że do końca miał żal do dawnej znajomej. Podkreśliła też, że w ostatnich tygodniach nic nie wskazywało na problemy ze zdrowiem: miał energię, żartował, był „pierwszy wszędzie”.
To wszystko przyszło nagle. Nic mu nie było, dobrze się czuł. Nawet lepiej ode mnie. Cały czas byliśmy na telefonach, bo ja teraz mieszkam daleko od Kłodzka. Nie widywaliśmy się codziennie, ale mieliśmy stały kontakt. Dużo razem przeżyliśmy i przegadaliśmy - powiedziała Edyta Nowak-Nawara.
Co będzie dalej?
Ja mam tylko jedną prośbę: żeby jej nie łączyć z Jackiem. On tego nie chciał. To była jego ostatnia prośba. Nie chciał, żeby miała z nim coś wspólnego, nawet na zdjęciach. Jeszcze godzinę przed śmiercią, prosił mnie i swojego kolegę, żeby ona nie przychodziła na pogrzeb - dodała
Co dalej: pożegnanie, reakcje i pytanie do fanów
TTV, plejada gwiazd i widzowie żegnają Jacka — w komentarzach przewija się słowo „lojalność”, które najlepiej oddaje jego ekranowy magnetyzm. Wstępne szczegóły uroczystości pożegnalnych zaczęły krążyć w mediach; redakcje podają konkretne terminy i lokalizację, ale czekamy na oficjalne stanowisko rodziny i stacji, by nie mnożyć niejasności.
Dagmara Kaźmierska, poproszona o odniesienie się do słów Edyty, przyjęła kondolencje, lecz wybrała milczenie. Ten gest — w świecie, który żywi się komentarzem — mówi więcej niż wielostronicowe oświadczenia.


































