Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Agata Rubik o swoich dzieciach. Ostatnie miesiące były dla jej rodziny bardzo wymagające
Karol Osiński
Karol Osiński 28.03.2021 19:06

Agata Rubik o swoich dzieciach. Ostatnie miesiące były dla jej rodziny bardzo wymagające

Agata Rubik
fot. instagram.com/agata_rubik

Agata Rubik wraz ze swoim mężem Piotrem doczekali się dwóch córek: Heleny i Alicji. Dziewczynki, podobnie jak wszystkie dzieci w Polsce skazane są na naukę zdalną i częste siedzenie przed komputerem. Żona popularnego dyrygenta udzieliła wywiadu tygodnikowi Świat i Ludzie, w którym przyznała, że jest przeciwniczką nauki zdalnej.

Agata Rubik bardzo regularnie prowadzi swoje media społecznościowe, ale rzadziej udziela się publicznie. Tym razem jednak postanowiła podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat nauki zdalnej.

Agata Rubik o nauce zdalnej

Od momentu wybuchu pandemii koronawirusa szkoły przeszły na zdalny tryb nauczania. Chociaż jakiś czas temu przywrócono stacjonarną naukę klas I-III szkół podstawowych, to wybuch trzeciej fali koronawirusa spowodował, że rząd wycofał dzieci z powrotem do domów. Nie było to w smak rodzicom, szczególnie tym, którzy każdego ranka muszą wychodzić do pracy.

Agata Rubik przyznała, że jest zdecydowaną przeciwniczką nauki zdalnej i zwraca uwagę na fakt, że dzieci odchodząc od komputerów, są bardziej przemęczone niż, wracając ze szkoły:

Współczujemy wszystkim dzieciakom, które muszą siedzieć tyle przed komputerem. Po zajęciach są bardzo zmęczone i bywają rozdrażnione – mówiła żona Piotra Rubika w rozmowie z magazynem Świat i Ludzie.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Jak się okazuje, córki Rubików bardzo źle znoszą naukę zdalną, o czym nie omieszkała powiedzieć ich mama przy okazji omawianego wywiadu:

Bolą je głowy i narzekają na kłopoty z koncentracją. Zaraz po zajęciach staramy się tak im zorganizować czas, żeby mogły odpocząć – powiedziała Agata Rubik.

Agata Rubik o nauczycielach

Warto zaznaczyć, że to nie pierwszy raz, kiedy Agata Rubik wspomina, że jest załamana nauczaniem zdalnym. Jakiś czas temu na Instagramie opublikowała relację, w której podzieliła się swoimi odczuciami w tej sprawie. Teraz postanowiła podzielić się także swoim zdaniem na temat podejścia nauczycieli do nauki zdalnej. Uważa, że nie radzą sobie z nauczaniem online, tak jak powinni, jednak jest lepiej niż wcześniej:

Na początku rodzice praktycznie zastępowali nauczyciela. I to nie było dobre. Teraz jest zdecydowanie lepiej i praktycznie nie angażujemy się już w szkołę online. Nie zmienia to faktu, że bardzo żałujemy dzieci, które muszą dojrzewać w tak ciężkich czasach – powiedziała w wywiadzie dla Świat i Ludzie żona dyrygenta.

Obecne obostrzenia mają trwać co najmniej do 9 kwietnia, jednak jakiś czas temu premier Mateusz Morawiecki ogłosił ich zaostrzenie. Minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek zdradził, że powrót dzieci do szkół w kwietniu to w dalszym ciągu możliwy scenariusz.

Zobacz zdjęcie:

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Agata Rubik (@agata_rubik)

Agata Rubik przyznała, że nauka zdalna ma wiele minusów.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Agata Rubik (@agata_rubik)

Dodała również, że jej córki źle znoszą edukację zdalną.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

Źródło: Świat i Ludzie