Andrzej Grabowski w szczerym wywiadzie dla Wirtualnej Polski przyznał, że w trakcie finałowego odcinka 9. edycji Tańca z Gwiazdami otrzymał dramatyczną wiadomość. Tuż przed ogłoszeniem wyników dowiedział się, że jego brat nie żyje. Mimo tego wrócił na plan i wypełnił swoją rolę do końca.
Andrzej Grabowski w szczerym wywiadzie dla Wirtualnej Polski przyznał, że w trakcie finałowego odcinka 9. edycji Tańca z Gwiazdami otrzymał dramatyczną wiadomość. Tuż przed ogłoszeniem wyników dowiedział się, że jego brat nie żyje. Mimo tego wrócił na plan i wypełnił swoją rolę do końca.
Aktor przy okazji promowania swojej biograficznej książki w wywiadzie dla WP opowiedział o kilku dramatycznych sytuacjach, jakie spotkały go podczas pracy. Mimo tragicznych wiadomości zawsze wracał do obowiązków, tak samo było w przypadku finału Tańca z Gwiazdami.
Andrzej Grabowski o śmierci brata
Aktor opowiedział, że otrzymał dramatyczną wiadomość o tym, że jego brat nie żyje w trakcie przerwy w finałowym odcinku 9. edycji Tańca z Gwiazdami. Tuż przed ogłoszeniem wyników, aktor udał się szatni, gdzie odebrał telefon:
-Przed samym ogłoszeniem wyników zwykle jest przerwa. Poszedłem na chwilę do garderoby, chwyciłem za telefon, a tam wiadomość od bratanicy. Myślałem, że chce podpytać, kto wygrał. Dzwonię do niej, a ona mi mówi, że mój brat Wiktor nie żyje. Nagle. Zmarł na wakacjach w Turcji.
Aktor mimo tak dramatycznej informacji, wrócił na plan i w pełni profesjonalnie dokończył odcinek, w którym brał udział. Ciężko wyobrazić sobie co musiał przeżywać:
–Coś okropnego. Na szczęście po powrocie do stołu jurorskiego nie musiałem już nic mówić. Na drugi dzień grałem prezesa u Patryka Vegi. To takie dziwne historie.
Produkcja nie miała pojęcia, co przeżywa aktor. Grabowski opowiedział, kiedy opowiedział, co się stało:
-Nie przed ogłoszeniem wyników. Zdaje się, że dopiero na sam koniec nagrywania programu. Finałowy odcinek Tańca z gwiazdami był zawsze wieńczony bankietem. Kierowniczce produkcji powiedziałem tylko, że nie zostaję, bo dowiedziałem się o śmierci brata.
Andrzej Grabowski śmierć ojca
Aktor w tym samym wywiadzie przyznał, że już musiał się w swojej pracy zmierzyć z podobnym wydarzeniem. Miało to miejsce podczas spektaklu Polowanie na kaczki:
-Było tak, że w tej sztuce mój bohater otrzymywał od swojego ojca telegramy: „Synu, przyjedź, bo umieram”. W końcu ja sam dostałem telegram, że mój własny ojciec umarł. Grałem w jakimś totalnym stresie. Koledzy nie patrzyli na mnie, bo nie wiedzieli, jak reagować – opowiadał aktor.
Gwiazdor przyznał, że w trakcie wystawiania spektaklu był pod wpływem alkoholu, aktor przyznał, że nie jest ze swojego zachowania dumny.
Dziennikarka WP wspomina odcinek Tańca z Gwiazdami, w którym program wygrywa Joanna Mazur, po Grabowskim nie widać było żadnych złych emocji.
-Może dlatego, że już dwa razy coś takiego przeżyłem? Raz ojciec, raz mama. Teraz brat.
Aktor przed pogrzebem swojej mamy grał spektakl stand-up.
Zobacz zdjęcia:
Aktor nie dał po sobie poznać, jak straszną tragedię przeżywa.
Aktor jest bardzo barwną i z pewnością wnoszącą dużo pogody i energii osobą w jury.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kożuchowska jest nieuleczalnie chora. Ujawniła, jak wygląda jej codzienność
- Cała prawda o związku Lempart. „Wypełniamy lesbijski stereotyp”
- Żebrowski pokazał zdjęcie żony ze szpitala. Zaapelował do rządzących
Źródło: jastrzabpost.pl
