Jacek Kawalec pokazał, co zobaczył w supermarkecie na wakacjach. „Nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać”
Gwiazdor serialu „Ranczo” podzielił się widokiem, jaki zastał w zagranicznym supermarkecie. Jacek Kawalec nie przypuszczał, że w Rumunii aż tak przeżywają kryzys. Znany produkt znika ze sklepowych półek.
Szersza publiczność z pewnością kojarzy jego rolę w komediowym serialu „Ranczo”. Przez osiem lat zachwycał widzów TVP rolą sympatycznego Tomasza Witebskiego. Obecnie Jacek Kawalec zajmuje się muzyką, a w wolnym czasie odwiedza kraje Europy. W mediach społecznościowych pokazał ciekawy fakt prosto z Rumunii.
Jacek Kawalec zaskoczony w zagranicznym supermarkecie
W naszym kraju codzienne zakupy stają się coraz większą trudnością z powodu nieustannie wzrastającej inflacji. Podwyżki cen podstawowych produktów sprawiają, że Polacy częściej wyszukują promocji lub próbują kupić niektóre rzeczy „na zapas”.
Ostatnio przeżywamy prawdziwy bój o cukier, który wręcz momentalnie znika z półek sklepowych. Okazuje się, że taka sytuacja nie jest wyjątkiem jedynie w naszym kraju. Jacek Kawalec, który podczas tegorocznych wakacji postanowił zwiedzić uroki Rumunii, udostępnił w mediach społecznościowych zaskakujące zdjęcie.
Na fotografii możemy zauważyć klientkę rumuńskiego supermarketu i choć nie ma w tym nic dziwnego, największe zaskoczenie wywołuje zawartość jej wózka. Zakupy kobiety stanowią przede wszystkim ogromne ilości cukru.
Gwiazdor „Rancza” zaznacza, że cena produktu w tutejszych supermarketach jest niższa niż w Polsce, jednak można zauważyć ogromny popyt na artykuł.
— Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać, ale do Rumunii też już to doszło. Wprawdzie cukier jeszcze jest i to tańszy niż u nas (3,19 Lei to około 3,09 zł), ale już zaczyna znikać — pisał Jacek Kawalec pod zamieszonym postem.
Jacek Kawalce nie jest osamotniony
Gwiazdor „Rancza” nie jest jedyną osobą z obsady, która zauważyła dziwne nawyki konsumenckie w ostatnim czasie. Piotr Pręgowski (czyli serialowy Pietrek) podczas jednej z rozmów skrytykował zakupy Polaków.
Aktor zauważa w życiu codziennym wzrastającą inflację, jednak ma na to swój sposób. Według mężczyzny najłatwiejszym wyjściem w tym trudnym momencie jest robienie mniejszych zakupów.
Choć wizja znikających produktów ze sklepowych półek robi się coraz powszechniejsza, powinniśmy przygotować się na kolejny wzrost cen. Na powrót do słodkości, które kiedyś kosztowały nas drobne, będziemy musieli jeszcze poczekać.
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Jacek Kawalec szczerze o powrocie „Rancza”. Aktor nie widzi takiej możliwości
- 66-letnia Monika Olejnik zrzuciła ubrania na plaży. Można pomylić ją z 20-latką w tym obcisłym stroju
- Sukienka podwinęła się chyba za mocno. Tak Małgorzata Tomaszewska bawi się na urlopie
