Jest pierwsza ofiara powodzi. Premier właśnie przekazał
Była 6:25, kiedy w Kłodzku zawyły syreny. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Woda zalała centrum i wdziera się do kamienic. Całe miasto może znaleźć się pod wodą w ciągu kilku godzin. Jest już pierwsza ofiara.
Nagle zawyły syreny. Niebezpieczeństwo jest ogromne
Wody w Kłodzku ciągle przybywa. Miasto jest nadal zalewane. Z samego rana zawyły syreny. Ludzie są proszeni o roztropność i wykonywanie poleceń służb. Od tego może zależeć ich życie. Niestety, premier Tusk na konferencji przyznał, że jest pierwsza ofiara śmiertelna.
Woda zalewa Kłodzko
Sytuacja powodziowa w południowo-zachodniej Polsce jest dramatyczna. Nysa Kłodzka przeobraziła się w rwącą rzekę i zalewa Kłodzko. Centrum miasta znalazło się pod wodą. Na materiałach, które obiegły sieć, widzimy zaparkowane przy ulicach samochody. Wody jest tyle, że widać jedynie dachy aut.
Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnia, że wojsko jest w gotowości, aby udzielić potrzebnej pomocy. Miał także specjalny apel do obywateli.
Proszę wszystkich, którzy będą mieli wezwanie do ewakuacji, o podporządkowanie się, a nie czekanie do ostatniej chwili - apeluje szef MON.
Woda zalała kolejne miasto
Burmistrz Ustronia poinformował, że minionej nocy miasto także znalazło się pod wodą.
Niestety Ustroń w nocy znalazł się pod wodą. Po północy wylał potok Młynówka. Pod wodą znalazło się wiele ulic i domów w centrum miasta. Zalane są domy i drogi praktycznie w każdej dzielnicy. Deszcz dalej pada - napisał na platformie X Paweł Sztefek.