Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Joanna Koroniewska zgłosiła się na policję, musiała interweniować ws. hejtu. Wyjawiła, jak ją potraktowano
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 15.06.2022 18:24

Joanna Koroniewska zgłosiła się na policję, musiała interweniować ws. hejtu. Wyjawiła, jak ją potraktowano

Joanna Koroniewska
TRICOLORS/East News

Joanna Koroniewska niejednokrotnie zabierała głos w sprawie hejterskich komentarzy i wypowiedzi na jej temat, zwłaszcza w mediach społecznościowych. Wreszcie podjęła decyzję i zgłosiła sprawę na policję. Nie kryła rozczarowania tym, jak została potraktowana.

Joanna Koroniewska zamieniła świat telewizji na dającą więcej swobody i niezależną pracę… internetowej influencerki. Trudno jednak znaleźć na jej Instagramie kontent typowy dla tej profesji. Owszem, od czasu do czasu publikuje profesjonalne zdjęcia. Nadal z resztą uważana jest za jedną z najpiękniejszych gwiazd polskiego show-biznesu.

Fani jednak pokochali ją nie tylko za urodę i wdzięk. Aktorka nie stroni od pokazywania się bez makijażu i w zwyczajnej, „domowej fryzurze”. Jest też świadoma i nie ukrywa własnych wad. I choć ta naturalność zachwyciła oszałamiające grono osób, przysporzyła jej też hejterów.

Joanna Koroniewska zgłosiła się na policję. Spotkał ją zawód

Kiedy Joanna Koroniewska pokazała wiadomości od hejterów, przecieraliśmy oczy i nie mogliśmy uwierzyć. Anonimowe komentarze, które otrzymała uderzały zarówno w jej wygląd, umiejętności, jak i rodzinę.

To hejt w najczystszej postaci. A ja nie zamierzam kulić się w sobie i milczeć. Czy takie rzeczy wyprowadzają mnie z równowagi? Już nie. Paradoksalnie, dają mi więcej siły – pisała, przytaczając niektóre z oburzających treści.

W rozmowie z „Jastrząb Post” aktorka odpowiedziała na pytanie, skąd w niej odwaga, by walczyć z nienawiścią w internecie. I choć gwiazda niejednokrotnie podkreślała, że po niej samej takie komentarze spływają, przede wszystkim chciała dać przykład swoim dzieciom. Pokazać im, że na przekraczanie pewnych granic nie można się godzić.

– Bardzo często mówią do mnie, że lepiej jest z tym hejtem się nie utożsamiać, blokować tych ludzi, nie obserwować itd. Ja natomiast uważam, że jest to też dawanie przykładu mojemu nastoletniemu dziecku, że nie można czasami udawać, że tego nie ma. Wydaje mi się, że czasami trzeba absolutnie pokazywać, że to jest i jak my rodzice rozwiązujemy ten problem. Zauważyłam, po mojej nastoletniej córce, że ona popełnia te same błędy co ja kiedyś, czyli poprzez to, że zawsze starałam się być dobra i empatyczna dla wszystkich, to dostawałam po głowie – mówiła.

Okazało się też, że Joanna Koroniewska zgłosiła się na policję w sprawie hejtu. Niestety, spotkało ją rozczarowanie, a interwencja nie przyniosła skutku. Nie zamierza jednak przerwać walki o sprawiedliwość w internecie i pozwolić, by osoby siejące nienawiść pozostały bezkarne.

Zgłaszałam sprawę na policję i niestety umorzono takie sprawy, które były moim zdaniem bardzo okropne, na moim przykładzie. Dlatego postanowiłam zrobić to trochę w inny sposób i wystawiam się. […] Spowodowałam sytuację, kiedy ludzie zaczynają o tym mówić i przestają się tego wstydzić – wyjaśniła.

Wyświetl ten post na Instagramie

Wyświetl ten post na Instagramie

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Chajzer znów na świeczniku. Przyłapano go, gdy łamał prawo drogowe
  2. Ruszyła pilna akcja. Chodzi o zanieczyszczenie toksynami
  3. Adriana Kalska z ciążowym brzuszkiem na planie serialu. Fani zrobili szybkie śledztwo

Źródło: Jastrząb Post