Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Najman w poważnych słowach oskarża Murańskiego. Wie jak skończy się ich walka
Marcin Gałązka
Marcin Gałązka 25.12.2022 19:40

Najman w poważnych słowach oskarża Murańskiego. Wie jak skończy się ich walka

fot. Super Express, Youtube/@MMAPLtv

Walka Marcina Najmana z Jackiem Murańskim została oficjalnie potwierdzona. Odbędzie się ona na gali High League 6 18 marca 2023 roku w katowickim „Spodku”.

Pomiędzy tym duetem jest potężny konflikt co było widać już przy pierwszym „face to face”, gdzie Najman od razu kopnął „Murana” i panów musieli rozdzielać ochroniarze. Walka odbędzie się w brutalnej formule boksu birmańskiego

Murański był w legii cudzoziemskiej?

Przy okazji swojej ostatniej walki na Fame 16 z Robertem Pasutem „Jaca” przyznał, że swego czasu służył w legii cudzoziemskiej. Ta informacja jednak została odebrana przez internautów z rezerwą i przeprowadzili one własne śledztwo.

Bardzo mało wskazuje na to, aby „Muran” rzeczywiście służył w legii. Tę informację podważali nawet aktywni żołnierze. W wywiadzie dla „Fan Sportu TV” Najman pokazał reporterowi wiadomości, które dostaje od weteranów wojskowych.

Piszą oni, że „Jaca” takim gadaniem przynosi im hańbę i życzą powodzenia Najmanowi na walce. Marcin przyznał w jednym ze starszych nagrań, że dla tych wszystkich pokrzywdzonych osób będzie bił Jacka Murańskiego.

Najman wyzywa Murańskiego

Najman w wywiadzie przyznał także, że spodziewa się wszystkiego po Murańskim. „El Testosteron” powiedział, że będzie bił Jacka i mogą przyjść mu do głowy głupie pomysły jak np. gryzienie. Marcin powiedział, że walka skończy się nokautem z jego strony bądź dyskwalifikacją.

Najman podzielił się także zabawną anegdotą z widzami. Gdy pierwszy raz spotkał Murańskiego to nazwał go żartobliwie „bratem Emelianenki”, który jest uznanym zawodnikiem MMA. „Muran” miał namawiać po tym swojego byłego menadżera do kontynuacji tej narracji i wymyślenia historii.

Najman przyznał, że tego samego wieczoru poznał Mateusza Murańskiego. Na after party po jednej z gali Fame młody „Muran” miał „latać” od stolika do stolika czym denerwował zaproszonych gości. Marcin powiedział także, że tego wieczoru młody „Muran” otrzymał parę liści od innych zaproszonych na imprezę.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Zawodniczka High League boi się wyjść z domu. Zgłosiła sprawę na policję
  2. Popularność gal freak fightowych spada? Słabe wyniki sprzedaży
  3. Walka Pudzian – Chalidow była ustawiona? Mamed odpowiada