"Odebrałam telefon od kochanki męża. W słuchawce padły trzy słowa"
W sieci można znaleźć mnóstwo historii o zdradach, które naprawdę wyciskają łzy. Swoim doświadczeniem podzieliła się również pewna internautka, która o romansie swojego męża dowiedziała się nagle. Po półtora roku zadzwonił do niej telefon. Kochanka miała jedną prośbę.
Rafał i Ilona wydawali się małżeństwem idealnym
Rafał i Ilona byli razem już od 10 lat. Ich związek rozpoczął się, gdy obydwoje byli jeszcze w liceum i od tej pory wśród znajomych uchodzili za parę niemal idealną. Po 7 latach zakochani w końcu zdecydowali się na uroczysty ślub . Pomimo upływu czasu ich uczucie wydawało się tak samo silne, jak na początku ich relacji.
Para nie tylko uwielbiała spędzać razem wolny czas, ale też bardzo często decydowała się na romantyczne podróże, które jeszcze bardziej zbliżały ich do siebie. W pewnym momencie Ilona zauważyła jednak, że jej ukochany coraz rzadziej pojawia się w domu . Mężczyzna tłumaczył to oczywiście nadmiarem obowiązków w pracy oraz częstszymi spotkaniami ze swoim przyjacielem, który źle radził sobie ze swoim niedawnym rozstaniem.
Informacja o zdradzie pojawiła się nagle
To był ciepły, majowy poranek, kiedy Ilona obudziła się zdecydowanie później, niż zwykle . Był to jeden z niewielu jej wolnych dni, które mogła całkowicie poświęcić na odpoczynek i regenerację. Miała w planach wizytę u kosmetyczki, a później błogie lenistwo z książką i maseczką na twarzy . Usiadła na łóżku i się przeciągnęła. Druga połowa łóżka była starannie pościelona, Rafała zdecydowanie nie było już w domu.
Ilonę przestało to jakkolwiek zaskakiwać. Z pewnością pognał już do pracy, a wróci jak zwykle późno. Bez większych emocji skierowała się do łazienki i wykonała poranną pielęgnację , następnie zaczęła przygotowywać kawę. W pewnym momencie jej wzrok skupił się na stole, na którym dostrzegła zapisaną kartkę. Wszystko wskazuje na to, że mąż zostawił jej list.
Postanowiłem zacząć wszystko od nowa z kimś innym, mam nadzieję, że mi wybaczysz i że będziesz beze mnie szczęśliwa - Rafał.
Ilonie zrobiło się ciemno przed oczami i od razu musiała usiąść. Jak to możliwe, że nie zauważyła, że coś takiego się szykuje? Nie widziała żadnych symptomów tego, że mąż ją zdradza . Wreszcie wszystko zaczęło się układać w całość. Te jego wszystkie nadgodziny i wyjazdy służbowe… Kobieta próbowała skontaktować się z Rafałem, jednak bezskutecznie, miał wyłączony telefon. Oddzwonił do niej tydzień później, mówił tylko o papierach rozwodowych .
ZOBACZ TEŻ: “Córce nie pomożesz?” Przez dobroć serca straciłem dorobek życia
Kochanka Rafała chciała złożyć reklamację
Od tego dnia minęło dokładnie półtora roku. Ilona i Rafał sfinalizowali rozwód, kobieta powoli pozbierała się z rozsypki , w jakiej zostawił ją mąż. Przydatne były tu spotkania z przyjaciółkami, dobre jedzenie i miesięczny wyjazd za granicę. Okazało się, że życie wcale nie kończy się po rozwodzie. W zasadzie kobieta mogła nawet nieśmiało przyznać, że znów jest szczęśliwa . Choć nie spodziewała się takiego obrotu spraw, wszystko zaczęło się na nowo układać.
Poznała nawet mężczyznę. To była bardzo świeża sprawa, spotkali się zaledwie kilka razy , ale czuła, że może się to rozwinąć w coś na stałe. Jej spokój przerwał tajemniczy telefon. Nie znała numeru, który wyświetlał się na ekranie, ale postanowiła odebrać. Nigdy nie wiadomo, czy to nie coś ważnego. Okazało się, że dzwoniła do niej… kochanka byłego męża .
- Musisz go zabrać - usłyszała ze słuchawki.
- Słucham? Nie pomyliłaś przypadkiem numerów?
- Nie, musisz zabrać Rafała z powrotem do siebie. Nie jestem w stanie się z nim porozumieć, ciągle się mnie czepia… - zaczęła tłumaczyć kobieta.
- Chyba żartujesz. Reklamacji nie przyjmuję - wypaliła Ilona.
Trzęsącą się dłonią kliknęła czerwoną słuchawkę. Co to miało znaczyć? Chciała jej “oddać” męża po tym, jak ją zostawił? Niedoczekanie. Za chwilę telefon zadzwonił ponownie . Zirytowana Ilona podniosła go, ale zobaczyła, że tym razem z ekranu uśmiecha się do niej znajoma twarz. To Maciek, z którym od pewnego czasu się spotyka . Zaprosił ją na kolejną randkę. Kobieta z przyjemnością się zgodziła. Nie wróci do przeszłości. Nie ma takiej opcji.