Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Odrażające, o co spytał ksiądz 12-letnią dziewczynę na spowiedzi. Przesada? Włos się jeży
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 05.02.2023 19:12

Odrażające, o co spytał ksiądz 12-letnią dziewczynę na spowiedzi. Przesada? Włos się jeży

Ksiądz
fot. canva.com/seventy four, mart-production z Pexels

Podczas spowiedzi ksiądz zadał 12-latce oburzające pytanie. Internauci zadają sobie pytanie, czy dziecko powinno usłyszeć takie słowa, i to od duchownego. Na samą myśl przechodzą dreszcze. 

W ostatnim czasie temat dzieci przystępujących do spowiedzi znów wypłynął a w mediach rozgorzały dyskusje. Kwestią problematyczną jest nie tylko to, czy uczeń podstawówki może świadomie korzystać z sakramentu — przytoczono wiele historii, w których zachowanie duchownego było nie do przyjęcia i mogło mocno wpłynąć na psychikę małoletniego. Jedna z nich jest szczególnie niepokojąca.

Ksiądz zadał 12-latce odrażające pytanie

Po mediach krąży wiele historii, w których duchowni dość brutalnie wkraczają w intymność swoich spowiedników. Szczegółowe pytania o małżeńską alkowę czasem dalece przekraczają granicę a czasem ich jedyny skutek to zniechęcenie i lęk przed sakramentem, który w zamyśle ma oczyszczać z grzechów.

Nawet dorosła osoba najpewniej będzie czuła dyskomfort przy "odpytywaniu" z życia seksualnego. Najmocniej niepokoi jednak fakt, że ofiarami takich praktyk padają także dzieci. Pytanie, które ksiądz zadał 12-letniej dziewczynce przyprawia o dreszcze.

Kiedy miałam 12 lat, ksiądz podczas spowiedzi zapytał mnie… czy uprawiam seks – dzieli się Paulina, które słowa przytacza w swoim artykule Onet.

W oczach Kościoła, będącego instytucją mocno konserwatywną, grzechem jest nie tylko seks przedmałżeński, pozamałżeński, seks rozwodników, konkubentów, kontakty homoseksualne, czy oglądanie pornografii, ale także antykoncepcja, masturbacja, a nawet "nieczyste myśli", czyli zwykłe fantazje.

Margaret wzięła ślub, ale męża nie ma. Podjęła zdumiewającą decyzję

Czy ksiądz może sobie pozwolić na więcej? W mediach krążą inne oburzające historie

Czy jednak ksiądz, który mimo wszystko jest obcym człowiekiem a według religii jest duchowym przewodnikiem, dzierżącym władzę rozgrzeszania i oczyszczania z grzechu powinien zwracać się z takimi słowami do dzieci?

Onet przytoczył wiele innych "historii młodych spowiedników" a wszystkie mają wspólny mianownik — nasączone są poczuciem stresu, lęku, a nawet traumy związanej z koniecznością pójścia do konfesjonału. W przypadku Pauliny można też mówić o zjawisku, które przez lata było zamiatane pod dywan i przemilczane — molestowaniu słownym.

Ja pamiętam taką broszurę przygotowująca do spowiedzi przed Pierwszą Komunią i tam były właśnie takie super pytania, czy się dotykałam w miejscach intymnych albo, czy mam nieczyste myśli. Jeszcze jak siostra zakonna nas straszyła, że jak się ze wszystkich grzechów nie wyspowiadamy, to kawałek hostii się zamieni w mięso Jezusa. I oczywiście grożenie piekłem, jak się ze wszystkiego nie wyspowiadam. Koniec końców zemdlałam przed pierwszą spowiedzią ze strachu. Mama musiała ze mną iść w innym terminie i mi powiedziała, że mogę kłamać – przytacza wyznanie Sary portal oko.press.

Czy ksiądz lub inna osoba duchowna z racji swojego statusu może sobie pozwalać na brutalne komentarze i pytania, które w normalnej sytuacji zostałyby uznane za grubiańskie i nieprzyzwoite, a ponad wszelką miarę — niepokojące?

Konfesjonał.jpg
Tagi: ksiądz