Prokuratura Okręgowa w Radomiu zleciła sądowo-psychiatryczne zbadanie ks. Mirosława M., byłego proboszcza z gminy Tarczyn, podejrzanego o zabójstwo 68-letniego znajomego. Biegłych ma być dwóch, a badanie odbędzie się ambulatoryjnie; jeśli nie pozwoli wydać jednoznacznej opinii, możliwa jest dłuższa obserwacja szpitalna. Takie informacje przekazała rzeczniczka prokuratury Aneta Góźdź. Co jeszcze wiadomo o sprawie? Szczegóły są przerażające.
W wieku około 90 lat duchowny ks. Eugène Plater - były dyrektor polskiego seminarium w Paryżu - przyznał się publicznie do molestowania dzieci. Był bliskim przyjacielem papieża Jana Pawła II.
Podczas mszy odprawionej w środę, 6 sierpnia doszło do niecodziennej sytuacji. Sieć obiegło nagranie z dziwnym zachowaniem księdza. Na filmie duchowny wyraźnie przechylał się w jedną stronę podczas schodzenia z ołtarza, co wzbudziło niepokój wiernych i przyciągnęło uwagę mediów.
W niewielkiej wsi Przypki pod Tarczynem lokalna społeczność żyje w cieniu szokującej zbrodni. Proboszcz miejscowej parafii, ks. Mirosław M., został oskarżony o brutalne zabójstwo bezdomnego, któremu miał pomagać. Mieszkańcy nie kryją oburzenia – nie tylko samym czynem, ale i wieloletnim zachowaniem duchownego, który – ich zdaniem – traktował wiernych z pogardą.
Duchowni w Polsce cieszą się niemalejącym szacunkiem, a wierni robią wszystko, co mogą, by zapewnić im dobry byt. Ile właściwie wart jest majątek Kościoła w naszym kraju? Liczby robią wrażenie.
Pani Władysława z Węglińca odeszła w wieku 82 lat. Zmarła tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Od zawsze była osobą niezwykle religijną, dlatego rodzina niezwłocznie chciała zorganizować dla niej pogrzeb. Z relacji rodziny zmarłej wynika, że okazało się to dla nich niemożliwe, ze względu na wygórowane oczekiwania finansowe księdza w ich parafii. Pomoc odnaleźli dopiero 25 kilometrów dalej u innego kapłana.
Popularny ksiądz z Tik Toka zdradził, jakie są dobre praktyki wiernych, podczas przyjmowania duchownych podczas świątecznej wizyty duszpasterskiej. Okazuje się, że dobrze jest przygotować na stole trzy koperty. Co powinno się w nich znaleźć? Czy takie zasady będą obowiązywać każdego?
Nie żyje proboszcz jednej z polskich parafii. Ksiądz Andrzej nie przyszedł na mszę. Później na plebanii znaleziono jego ciało. Duchowny miał 63 lata.
Tradycyjnie wizyta duszpasterska, potocznie nazywana kolędą, wypada w okresie od grudnia do lutego. W tym czasie księża odwiedzają domy i mieszkania wiernych, którzy zgłoszą chęć, by ich przyjąć. Mimo iż wizyta duchownego jest bardzo pożądana, wiele osób denerwuje się, by nie popełnić przed księdzem faux pas. Czego nie wypada robić podczas kolędy? Oto kilka przydatnych wskazówek.
Z tych „występków” nie musisz spowiadać się w konfesjonale. Wiele osób decyduje się na wyznanie kapłanowi tych przewinień, chociaż tak naprawdę nie jest to konieczne. Jakie jest stanowisko kościoła w tej sprawie? Wyjaśniamy.
Proboszcz jednej z parafii w województwie świętokrzyskim zginął w tragicznych okolicznościach. Jego auto zapaliło się po gwałtownym uderzeniu w samochód ciężarowy. Duchowny odszedł w wieku 59 lat. Szczegóły tej sprawy mrożą krew w żyłach, a parafianie są zrozpaczeni po odejściu bliskiego im kapłana.
Karolina nie czuła potrzeby tradycyjnego przyjmowania księdza pod swój dach. Zwyczaje związane z obchodzeniem katolickich świąt nie były jej bliskie, chociaż bliscy w jej otoczeniu nie potrafili tego zrozumieć. Zawsze czuła się niezręcznie, kiedy pomimo jej sceptycznego nastawienia do kolędy, duchowny pojawiał się pod jej drzwiami. Wpadła na pomysł, jak zasygnalizować kapłanowi, że nie potrzebuje jego wizyty. To, co zrobiła, sprawiło, że ksiądz już więcej nie zapukał do jej drzwi. Niektórych może szokować taka postawa. Karolina nie widziała w tym niczego złego.
Zasady panujące w świątyniach katolickich nie zawsze są zrozumiałe dla wszystkich wiernych. W takich sytuacjach z pomocą przychodzi ksiądz Piotr Jarosiewicz, który chętnie rozwiewa wszelkie wątpliwości. Tym razem duchowny poruszył temat noszenia czapek w kościele. Jego odpowiedź wywołała dyskusję.
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, dlatego w głowie niejednego Polaka pojawia się nurtujące pytanie: ile trzeba dać do koperty, kiedy odwiedzi nas ksiądz po kolędzie? Jeden z księży aktywnie działających w sieci postanowił odpowiedzieć i rozwiać wszystkie wątpliwości. Podczas nagrania nagle wyciągnął z koperty kartkę, na której widniała informacja, ile należy wyłożyć z kieszeni, aby godnie uhonorować wizytę duchownego.
Tuż po świętach Bożego Narodzenia w wielu parafiach w całej Polsce zacznie się okres wizyt duszpasterskich, które nazywane są także kolędą. W tym roku wprowadzono nowe zasady. Te rzeczy są od teraz zakazane.
Parafie szykują się już na wizyty duszpasterskie na przełomie 2024 i 2025 roku. Kolędy zaczynają się zwykle po Nowym Roku, ale niektóry księża już teraz wydają wiernym szczegółowe instrukcje co do tego, jak zachować się podczas przyjmowania księdza w swoim domu. Pismo jednego z księży z Pomorza wywołało wielką dyskusję w internecie. Okazuje się, że duchowny szczegółowo rozpisał swoje wymagania.
W poniedziałek nad ranem w Krakowie doszło do mrożącej krew w żyłach sytuacji. 47-letni mężczyzna udał się pod okno budynku, z którego kiedyś papież Jan Paweł II przejawiał do wiernych i dokonał zamachu na własne życie. Osoby, które przebywały wtedy w tamtym miejscu, próbowały zareagować i go powstrzymać. 47-latek trafił do szpitala.
Przy okazji dnia Wszystkich Świętych wychodzą na jaw ciekawostki i informacje związane z branżą pogrzebową, religią, tradycjami i zwyczajami, które wciąż kultywowane są w naszej tradycji. Niektóre z nich okazują się być na tyle kontrowersyjne, że kategorycznie przestrzegają przed nimi księża. Jeden z pracowników zakładu pogrzebowego wyznał, jakie najdziwniejsze rzeczy ludzie wkładali do trumien swoich bliskich.
Ksiądz Sebastian Picur z TikToka, nieustraszenie odpowiada internautom nawet na najtrudniejsze pytania, jakie przed nim stawiają. Tym razem padło zaskakujące zapytanie o życie singla. Internauta chciał dowiedzieć się, czy decydując się na życie w pojedynkę, pozostaje w grzechu. Odpowiedź duchownego może mocno zaskoczyć!
Ksiądz Sebastian Picur niezmiennie rozwija się w mediach społecznościowych, pozostając w stałym kontakcie ze swoimi widzami. Ponownie postanowił odpowiedzieć na nurtujące ich pytania. Tym razem temat dotyczył nieochrzczonych dzieci. Gdzie trafiają po śmierci? Duchowny odpowiedział, a wielu internautów mocno się zdziwiło.
Cała Polska usłyszała o tych dramatycznych wydarzeniach we wrześniu, a dziś światło dzienne ujrzały zaskakujące kulisy tragedii. W miejscowości Drobin na Mazowszu w mieszkaniu księdza znaleziono ciało mężczyzny. Okazało się, że zmarł podczas imprezy. Kapłan został zawieszony. Dziś po długim milczeniu głos zabrała rodzina zmarłego. Ujawniła, co tak naprawdę działo się w tych dniach.
Jak co roku podczas zbliżającego się święta zmarłych, powraca temat prawidłowego zachowania na cmentarzu. Jest wiele istotnych zasad, co do tego, jak możemy okazać szacunek wobec naszych bliskich zmarłych. Jeden z księży zdradził, jakie działania w obrębie cmentarza są niedopuszczalne.
Chociaż Anna i Sebastian planowali ślub, wcześniej rozdzieliła ich smierć. Para przed weselem chciała wybrać się na wymarzone wakacje. Niestety, kiedy wrócili z Tunezji i jechali już samochodem do domów, wydarzyła się tragedia. Pochowano już ich oboje. Mowa księdza na pogrzebie doprowadza do łez.
Ksiądz Sebastian z TikToka ponownie zabrał głos w sprawach wiary i kościoła. Tym razem opowiedział o tym, jak należy zachowywać się na cmentarzu, szczególnie w okresie święta zmarłych. Pomimo tego, że przekazuje treści w sposób przystępny i przyjazny, to jego odpowiedzi tym razem bardzo nie spodobały się niektórym internautom. Posypały się gorzkie słowa.
Odejście bliskiej osoby nigdy nie jest proste. Wiele osób zastanawia się wtedy, co zrobić z jej rzeczami. Niektórym pozostawione przedmioty czy ubrania ciągle przypominają o stracie. Inni czują się lepiej, kiedy mają przy sobie coś, co należało do zmarłego. Czy jest jakiś termin, kiedy powinniśmy pozbyć się takich pamiątek? Ksiądz Sebastian Picur rozwiał wątpliwości.
Już niebawem Polacy będą obchodzić dzień Wszystkich Świętych. Z tej okazji tłumnie ruszymy na cmentarze, aby uczcić pamięć naszych bliskich zmarłych. Jak nakazuje tradycja, tego dnia należy zapalić światełko na grobach. Duchowny zwraca naszą uwagę na to, co jest najważniejsze. Apeluje także, aby tych zniczy nie kupować.
Wiele osób rozpoczęło już przygotowania do zbliżającej się Uroczystości Wszystkich Świętych. W sklepach półki aż uginają się pod rozmaitymi zniczami, jak się okazuje, wiele z nich niesie za sobą pewną symbolikę. Ksiądz alarmuje, aby zrezygnować z zakupu konkretnego rodzaju ozdób.
W Polsce można odnaleźć wiele wyjątkowych cmentarzy. Należy do nich również nekropolia w Sokółce, gdzie są pochowani księża oraz zakonnice. Jest jeden szczegół tego rozwiązania, który chwyta za serce.