Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Piotr Kraśko zdecydował się na wyznanie. Opowiedział o swoim trudnym dzieciństwie
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 04.12.2022 16:20

Piotr Kraśko zdecydował się na wyznanie. Opowiedział o swoim trudnym dzieciństwie

Piotr Kraśko
fot. KAPiF

Najpierw w „Dzień dobry TVN” zdradził, że zmaga się z depresją. Teraz Piotr Kraśko podzielił się innym, bolesnym wyznaniem. Opowiedział o trudnym dzieciństwie oraz bolesnym braku, którego doświadczył. Jako chłopiec, nie mógł liczyć na ojca. 

Przez długi czas na temat relacji rodzinnych dziennikarza nie wiedzieliśmy właściwie nic. Były prezenter „Faktów” niechętnie opowiadał o bliskich. Wiedzieliśmy jedynie, że wychował się bez ojca. Teraz zdobył się na szczere wyznanie.

Dziś wiadomo, że największym wsparciem dla dziennikarza w trudnym momencie jest jego żona, Karolina Ferenc-Kraśko. To ona była jego „szoferem”, kiedy stracił uprawnienia, a po kontrowersyjnym wywiadzie z Wellman i Prokopem w mediach społecznościowych dała do zrozumienia, że zawsze będzie stała po stronie męża.

Piotr Kraśko opowiedział o trudnym dzieciństwie. „Brakowało mi ojca”

Mama prezentera, 77-letnia Barbara Pietkiewicz przez całe swoje życie zawodowe była związana z TVP jako producentka i scenarzystka, teraz zaś przebywa w domu opieki w Skolimowie, gdyż jak miała przyznać, nie chce nikomu robić kłopotu. A co z ojcem? Już jakiś czas temu, w wywiadzie, udzielonym na potrzeby bloga parentingowego Anny Lewandowskiej Piotr Kraśko wyznał, że wychowały go kobiety.

– Wychowałem się bez ojca. Wyobrażałem sobie, że kiedy mężczyzna wie, że sam zostanie tatą, to przypomina sobie te wszystkie wspaniałe sytuacje, które przeżył z tatą i myśli sobie: „o, to ja teraz będę robił to samo. Pójdziemy na rower, będziemy łowić ryby, będziemy grać w piłkę nożną, siatkówkę, razem odrabiać lekcje. Ja takich wspomnień nie miałem – mówił.

Tadeusz Kraśko, dokumentalista i reporter, odszedł od rodziny, gdy Piotr miał zaledwie 7 lat, by związać się z Niną Terentiew, a później, do samego końca związany był z Ewą Sochacką. Odszedł 23 lutego 2019 roku, nigdy nie wykazując inicjatywy, by pojednać się z synem. Prezenter, mimo szczerego życzenia żony, także nie przedstawił dziadka swoim dzieciom.

Okazuje się, że Piotr Kraśko odczuł brak ojca znacznie mocniej, niż mogło wynikać z jego wcześniejszych słów. W niedawnym wywiadzie z „Vivą!” znów otworzył się na ten temat.

 Rodzice się rozwiedli, gdy miałem 7 lat. Wychowywałem się z mamą i babcią. To one miały na mnie wpływ. Brakowało mi ojca. Mamie czy babci nie opowie się o rzeczach, o jakich rozmawia się z ojcem – przyznał.

Piotr Kraśko
Piotr Kraśko

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
  2. Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
  3. „Muszę być przy nim”. Joanna Koroniewska w ostatniej chwili wszystko odwołała. Poinformowała o chorobie dziecka

Źródło: Pomponik