Horror pod Białymstokiem. Przerażona matka wybiegła z domu i wezwała policję. Nie wiedziała, że to ostatni raz, kiedy widzi trójkę swoich dzieci. Kilkuletni Antoś, Weronika i Stefan zostali sami z ojcem. Chwilę później doszło do tragedii. Bezradna kobieta mogła tylko patrzeć. W trakcie awantury kobieta wydostała się z domu i wezwała pomoc. Niestety, nigdy już nie zobaczyła swoich dzieci.
Do tragicznej sytuacji doszło w nocy z 5 na 6 lutego 2023 roku w miejscowości Charly-sur-Marne, leżącej na południu Francji, niecałe 80 kilometrów od Paryża. Około godziny 23 sąsiedzi zauważyli ulatniający się z domu dym i natychmiast zawiadomili specjalne służby.Na miejsce przybyło 80 strażaków, którzy za wszelką cenę próbowali uratować znajdującą się w środku rodzinę. Niestety, w wyniku pożaru zmarła mama i siódemka jej dzieci.