Na starej „trójce” między Babigoszczą a Przybiernowem doszło do dramatu, który poruszył lokalną społeczność. W tragicznym wypadku S3 zginął ceniony instruktor nauki jazdy, a 68-letni kierowca ciężarówki trafił do szpitala. Akcja ratunkowa z dźwigami trwała godzinami, bo przez długi czas nie było pewne, ile osób znajdowało się w rozbitym aucie.
Wczesny poranek i cisza mazowieckiej gminy przecięta syrenami. Opel uderzył w drzewo, a bilans jest dramatyczny: zginęli kierowca i pasażer z przodu, dwóch kolejnych pasażerów trafiło do szpitala. Do zdarzenia doszło przed 5:00 na lokalnej drodze w powiecie grójeckim. Policjanci i prokurator badają, co sprawiło, że zwykła nocna trasa skończyła się tragedią. Czy zawiodła prędkość, koncentracja, a może stan nawierzchni? Na odpowiedzi poczekamy, ale kulisy już teraz mrożą krew.
Wieczorny spacer w Łebieńskiej Hucie zamienił się w koszmar. We wtorek, 7 października, auto wjechało w grupę chłopców. 10-latek zginął na miejscu, trzej koledzy wylądowali w szpitalu. Kierowca miał porzucić opla pod sklepem, a potem… zniknąć i pokonać około 40 km, zanim wpadł w ręce policji. Jak to zrobił i dlaczego uciekł? Śledczy układają minutę po minucie dramatyczną układankę.
Ryszard Rynkowski przeżywa niezwykle trudny okres - niedawno pożegnał swoją żonę, a teraz musi zmierzyć się z zarzutami prokuratorskimi. Artysta został oskarżony o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji. Do zdarzenia doszło 14 czerwca w Zbicznie. Prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu - co grozi wokaliście?
Trasa S17 znów stała się miejscem poważnego zdarzenia drogowego. Tym razem w Sulejówku dostawczy samochód z trzema pasażerkami przewrócił się na bok po uderzeniu w betonowe bariery. Sytuacja wyglądała dramatycznie.
W piątek, 26 września 2025 r., tuż po godz. 12:00 na skrzyżowaniu przy ul. Sosabowskiego w Szczecinie doszło do bójki między dwoma kierowcami. Zdarzenie nagrała kamera auta jadącego z tyłu, a film trafił na kanał StopCham, po czym szybko obiegł media.
Starsze małżeństwo z Wielkopolski zniknęło w drodze między fryzjerką a krawcową. Kilkadziesiąt godzin później ich samochód wyłowiono ze zbiornika w Russocicach, a w środku znajdowały się ciała. Dziś prokuratura odsłania kulisy tragedii — i to nie jest historia o zepsutych hamulcach czy pościgu, tylko o bezlitosnym zbiegu okoliczności. I o tym, jak jeden skręt za daleko może stać się ostatnim.
Kolizja w Ząbkach w poniedziałek, 23 września, wstrzymała na chwilę rytm miasta. Dwa samochody osobowe zderzyły się w samym centrum, a na miejscu natychmiast pojawiły się wszystkie służby: straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego i policja. Choć zdarzenie wyglądało poważnie, nikt nie odniósł ciężkich obrażeń. Utrudnienia szybko ustąpiły, ale pytania o przyczynę – nie.
23 września 2025 r. Na profilu „Stop Cham” pojawiło się nagranie ze S2 – Południowej Obwodnicy Warszawy. Widać na nim, jak po gwałtownym hamowaniu zatrzymują się dwa pojazdy, a mężczyzna z mercedesa wysiada i agresywnie podbiega do kierowcy busa. Na filmie widać szarpaninę i uderzenie w lusterko auta dostawczego.
Około godziny 8:00 na trasie S8, w rejonie węzła Broniewskiego w Warszawie, doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca forda najechał na tył BMW. Nikt nie odniósł obrażeń, ale po zderzeniu na S8 zablokowane zostały dwa pasy w kierunku Marek, a korek urósł do kilku kilometrów. Na miejscu pracuje policja i służby drogowe.
Niedzielny przejazd przez Warszawę zamienił się w korek, który cierpliwością mógłby zawstydzić stoickich mistrzów zen. Wypadek na S8 — a precyzyjniej: dwie kolizje jedna po drugiej — w kierunku Marek sparaliżował trasę. Sześć samochodów, dwa zablokowane pasy i dwójka dzieci pod opieką ratowników. Brzmi jak chaos? Tu każdy szczegół ma znaczenie.
Poranek na trasie ekspresowej znów przypomniał, jak szybko „chwila nieuwagi” zamienia się w korkowy koszmar. Wypadek na S8 w rejonie Puchał (powiat pruszkowski) sparaliżował ruch w kierunku Warszawy. Osobowa kia została wepchnięta między dwie ciężarówki, a dwa pasy stanęły. Kierowca auta trafił do szpitala, a zator sięgał aż po węzeł Wolica. Szczegóły zdarzenia wciąż są wyjaśniane przez służby.
Na portalu „O2.pl” opublikowano nagranie z drogi ekspresowej S7, na którym widać pojawienie się gradobicia. W reakcji na intensywne opady gradu kierowcy zatrzymali swoje samochody pod wiaduktem, co spowodowało poważne zagrożenie i zakłócenie ruchu. Materiał zdobył dużą popularność i wywołał dyskusję o ryzykownym zachowaniu na drodze.
Do tragicznego wypadku doszło 9 września 2025 we wtorek, po godzinie 3:00 (około 3:18), w miejscowości Florianki w powiecie zgierskim, między węzłami Wartkowice i Emilia, w województwie łódzkim. Kierowca jednego z pojazdów zginął na miejscu.
Dramatyczny wypadek w Gdyni sparaliżował skrzyżowanie ul. Chylońskiej z Morską. Według wstępnych ustaleń policji kierowca volkswagena wjechał na czerwonym, uderzył w toyotę, a ta „pchnęła” hyundaia. Brzmi jak codzienny raport? Nie tym razem. Po chwili z bagażnika jednego z aut dobiegły jęki. Gdy ratownicy unieśli klapę, zobaczyli sprawcę. To 44‑latek z dożywotnim zakazem prowadzenia. „W stanie ciężkim” – potwierdzają służby.
W czwartek 4 września doszło do tragicznego wypadku. Samochód niespodziewanie wjechał w grupę ludzi. W większości były to dzieci. Ucierpiało aż 15 małoletnich osób. Kierowca BMW wykonywał manewr skrętu. Do akcji wkroczyła policja i pogotowie.
Poranny dojazd do pracy zamienił się w dramat. W Tchórzowej, w powiecie węgrowskim, przy gęstej mgle samochód z siedmioma obywatelami Gruzji wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Wszyscy trafili do szpitali. Policja ma już pierwsze szokujące ustalenia.
Justyna Steczkowska znów rozgrzała Warszawę — i bynajmniej nie koncertem. Według relacji fotoreporterów piosenkarka po wyjściu z klubu SEN na Wioślarskiej wjechała pod prąd na Wisłostradę, a chwilę później miała zignorować znak „zakaz wjazdu”, by na koniec przejechać skrzyżowanie na czerwonym. Na zdjęciach widać szare volvo i włączony kierunkowskaz, jakby miał cokolwiek usprawiedliwić manewr wbrew przepisom. Brzmi jak scenariusz? Niestety, to nie odcinek serialu, tylko reportaż z nocnej stolicy.
Wypadek na DW631 w Zielonce sparaliżował popołudniowy ruch.Trasa stanęła, kierowcy gorączkowo szukali objazdów, a służby zabezpieczały miejsce. Co się wydarzyło na tym pechowym odcinku i jakie decyzje zapadły?
W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 przed godziną 14:00, na trasie S7 na wysokości Mierzawy (powiat jędrzejowski), bus zderzył się z ciągnikiem rolniczym pracującym na poboczu - maszyną do koszenia trawy. W wyniku zdarzenia zginęło kilka osób.
Koń na drodze ekspresowej - brzmi jak scenariusz reklamy, a wydarzyło się naprawdę. We wtorkowy wieczór osiodłany rumak bez jeźdźca wpadł na S19 przy węźle Lublin Szerokie i przez kilkaset metrów dyktował tempo całej trasie. Kierowcy przyhamowali, telefony poszły w ruch, a krótkie nagranie z „gwiazdą” dnia błyskawicznie rozlało się po sieci. Czytaj więcej: https://lelum.pl/samotny-kon-biegal-po-drodze-ekspresowej-jest-nagranie-ad-kj-240825
Piesze przejście jak ring, a w roli „zapaśników” – taksówkarz we Wrocławiu i przechodzień. Najpierw o włos od potrącenia, chwilę później chmura gazu pieprzowego. Do zdarzenia doszło 5 sierpnia na Nadodrzu, a wideo już krąży po sieci. Policja analizuje nagranie i monitoring. Co grozi kierowcy i czy branża wyciągnie wnioski?
Wakacyjny poranek, słońce nad ekspresówką i… nagranie z S8, które mrozi krew w żyłach. Z dachu jadącego auta odrywa się cały bagażnik z trzema rowerami i ląduje wprost na pasie ruchu. Kierowcy za nim hamują, migacze pulsują jak stroboskopy na czerwonym dywanie. Na szczęście obyło się bez ofiar, ale film z kanału Stop Cham już robi rundę po sieci – i budzi nie tylko emocje, lecz także pytania o to, jak bezpiecznie wozić rowery.
Okres jesienno-zimowy może być sporym wyzwaniem dla kierowców. Choć jak na razie nie grozi nam atak śnieżycy, warunki na polskich drogach nie zawsze są najlepsze. Warto zadbać o bezpieczeństwo swoje oraz innych użytkowników dróg i skontrolować stan samochodu. Za drobne przeoczenie może grozić ogromny mandat.
Pojawiły się nowe ustalenia w sprawie Izabeli Parzyszek. Kobieta jest zaginiona od tygodnia, śledczy badają wszystkie wątki w tej sprawie. Teraz już wiemy, co się stało z samochodem kobiety. To może być prawdziwy zwrot akcji.
Izabela Parzyszek zaginęła dokładnie tydzień temu. Od tamtej pory w jej poszukiwania zaangażowały się setki osób. Pomocy udzielili również wolontariusze Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. Właśnie dowiedzieliśmy się, co ustalono.
Trwa śledztwo w sprawie zaginięcia Izabeli Parzyszek. Funkcjonariusze sprawdzają każdą poszlakę, która mogłaby ich przybliżyć do odkrycia miejsca przebywania 35-latki. Mąż kobiety zabrał głos w tej sprawie. Nie ma optymistycznych wieści.
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas wizyty ratowników pogotowia na jednym z krakowskich osiedli. Z niewiadomych przyczyn jeden z przedstawicieli prywatnej placówki zatrzasnął się wraz z pacjentem wewnątrz karetki. O mały włos, a doszłoby do tragedii.