Od kilku miesięcy trwają poszukiwania zaginionej w tajemniczych okolicznościach 30-letniej Jowity Zielińskiej. Kobieta wracała do domu z pracy, kiedy nagle ślad po niej zaginął. Teraz głos w sprawie zabrał jej znajomy, który ujawnił zaskakujące wątki dotyczące sprawy.
Wielka powódź na południu Polski trwa. Woda zalewa kolejne miasta i wsie. Jest to skutek obfitych opadów deszczu w tym regionie. Służby ewakuowały mieszkańców zagrożonych terenów. Sytuacja pogarsza się jednak z minuty na minutę. Za godzinę będzie już za późno.
Na klatce jednego z osiedli pojawiła się kartka, która od razu przykuła uwagę lokatorów. Nadawcą był młodziutki mieszkaniec, który zwrócił się do wszystkich sąsiadów. Wiadomość małego Michałka miała obiec blok — już po chwili dowiedziała się o niej cała dzielnica.