Tragiczny koniec poszukiwań. Policja nagle znalazła ciało
Poszukiwany od niedzieli mężczyzna mógł właśnie zostać odnaleziony. Służby poinformowały o ujawnieniu w rzece ciała. Na tragiczny finał poszukiwań wskazuje fakt, że zwłoki znalazły się w pobliżu obszaru, gdzie po raz ostatni widziano zaginionego. Rodzina została już powiadomiona
Tragiczny finał poszukiwań
43-letni angielski sportowiec, Tom Voyce, zaginął w niedzielę. Mężczyzna wracał właśnie do domu, kiedy dopadł go sztorm Darragh. Od tamtej pory nie było z nim kontaktu . Zaniepokojona rodzina powiadomiła służby, te z kolei rozpoczęły szeroko zakrojone poszukiwania. Właśnie znaleziono w rzece ciało , podejrzewa się, że to zawodnik rugby .
W najbliższym czasie rodzina zaginionego podejmie się identyfikacji zwłok. Media podają jednak, że policja nie ma żadnych wątpliwości . To wielka strata dla angielskiego sportu. Na ten moment wyklucza się możliwość udziału osób trzecich. Wszystko wskazuje na to, że 43-latek mógł być ofiarą nieszczęśliwego wypadku spowodowanego przez trudne warunki pogodowe .
Zawodnik rugby zaginął
Już kilka dni temu w mediach pojawiły się informacje o zaginięciu znanego zawodnika rugby. Tom Voyce występował w reprezentacji Anglii i był sportowcem z wieloma sukcesami . Jego potencjalna śmierć, jeśli ciało zostanie zidentyfikowane, to wielki cios dla środowiska sportowego. Głos w tej sprawie zabrała Helena Barron, zastępczyni szefa policji Northumbrii , cytowana przez brytyjskie media.
To niezwykle smutny rozwój sytuacji. Nasze myśli są z bliskimi pana Voyce'a - czytamy.
Na swój komentarza zdobyła się również żona sportowca, Anna, a także reszta rodziny. Przekazali oni podziękowania lokalnej społeczności, przyjaciołom, ale również służbom za udzieloną pomoc w poszukiwaniach.
ZOBACZ TEŻ: Tak 25 lat temu wyglądała Joanna Racewicz. Jest praktycznie nie do poznania
Co się stało ze sportowcem?
Śledczy wciąż badają okoliczności sprawy zaginięcia i potencjalnej śmierci znanego rugbysty. Wszystko na ten moment wskazuje na to, że mężczyzna na trasie do domu trafił na sztorm Darragh , który wymknął się spod kontroli. Służby najpierw znalazły porzucone auto Toma Voyce'a, później natrafiły na prawdopodobnie jego ciało . Są już pierwsze teorie w tej sprawie.
Policja podejrzewa, że sportowiec najpierw p róbował przetransportować się autem przez rzekę Alm w miejscowości Northumberland w hrabstwie Bolton. To jednak okazało się być niemożliwe, a pojazd porwał nurt. Sam rugbysta nie był w stanie przezwyciężyć żywiołu i zginął. Smutne informacje będą jeszcze potwierdzane przez pracujące nad sprawą służby .