Z ostatniej chwili: Policjant trafił na ciało. Potwierdzono, że to zaginiona!
Zakończyły się poszukiwania zaginionej 14-latki. Niestety ich finał jest tragiczny. Policjant trafił na ciało Julii, znajdowało się w kompleksie leśnym. Trwa śledztwo, rzecznik przekazał najważniejsze informacje.
Znaleziono ciało zaginionej nastolatki
14-letnia mieszkanka Jasienicy zaginęła 11 grudnia tego roku. Zaniepokojona rodzina natychmiast poinformowała służby o sprawie. Poszukiwania trwały od wczoraj, dziś doszło do tragicznego finału. Niestety dziewczyna nie żyje. Policjant trafił na jej ciało w kompleksie leśnym.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci dziewczynki nie przyczyniły się osoby trzecie. Na miejscu trwają czynności — przekazał rzecznik policji “Faktowi”.
Poszukiwania nastolatki trwały od godzin wieczornych 11 grudnia przez całą noc. Około godziny 9:00 kilometr od miejsca zamieszkania Julii znaleziono jej ciało. Na miejscu wciąż trwają czynności, które mają na celu wyjaśnienie okoliczności sprawy.
Zaginięcie 14-letniej Julii
Do zaginięcia nastolatki doszło 11 grudnia. Dziewczyna wyszła z domu około godziny 7:00, godzinę później widziano ją w okolicach szkoły. Tam jednak nigdy nie dotarła, nauczyciele zeznali, że nie brała udziału w zajęciach. Zaniepokojeni rodzice postanowili zainterweniować. Julia nie odbierała telefonów i nie nawiązywała kontaktu z bliskimi. Wieczorem tego samego dnia rozpoczęły się poszukiwania.
Policja informowała wtedy o tym, jak ubrana była nastolatka w dniu zaginięcia. Miała mieć na sobie czarną, zimową, pikowaną kurtkę puchową, jasnoszarą bluzę z kapturem z napisem "KING" na plecach oraz czarne, luźne jeansy, bojówki. Pojawił się apel o pomoc w poszukiwaniach.
ZOBACZ TEŻ: Rodowicz cała w nerwach. Padły ważne słowa. Z Kozidrak jest naprawdę źle
Tragiczny finał poszukiwań
Na ten moment trudno powiedzieć, co dokładnie stało się z 14-latką. Jej ciało zostało odnalezione w kompleksie leśnym, jak przekazał rzecznik policji, nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Dodano również, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która najprawdopodobniej wyjaśni bezpośrednią przyczynę śmierci Julii. Całą sprawę nadzoruje prokuratura.
Zaginięcia młodych osób to coraz bardziej powszechne zjawisko. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia już w maju zwracał uwagę na to, że potrzebne są reformy w prawie i zapewnienie młodym osobom opieki psychologicznej. Jak przekazano na konferencji prasowej, statystyki przerażają.
W 2023 roku było to 1666 dziewczynek i 908 chłopców - poinformował Piotr Bogacki z Biura Rzecznika Praw Dziecka.