Karol Nawrocki uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 58 w Gdańsku – nauka trwała tam do około 1998 roku. Następnie kontynuował edukację w IV Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku, gdzie w 2002 roku zdał egzamin maturalny. Już w 2003 roku ukończył Policealne Studium Biznesu i Administracji w Gdańsku, uzyskując tytuł specjalisty ds. zarządzania personelem. W 2003 roku rozpoczął studia na Uniwersytecie Gdańskim, na Wydziale Historii. Jak wspominają go znajomi i nauczyciele?
W szwajcarskiej podstawówce dzieci szyją spodnie, w polskiej... uczą się kopiować pismo techniczne. Kto wyjdzie z tego starcia z życiowymi kompetencjami, a kto z linijką w plecaku i frustracją w oczach?
“Poranek polityczny” w TVP Info, to program do którego zapraszani są różni goście, w tym - co nie dziwi - również politycy. Niedawno poruszano tam temat Edukacji Zdrowotnej, czyli nowego przedmiotu w szkołach. Z tej okazji, prowadząca postanowiła zadać politykom pytanie z podstawowej wiedzy. Żaden z zaproszonych do studia nie znał odpowiedzi.
Rozpoczął się rok szkolny, a to równa się z dużymi wydatkami dla wielu rodziców. Martę Kaczyńską również czekają opłaty. W tym roku do szkoły po raz pierwszy poszedł jej syn. Wraz z mężem - Piotrem Zielińskim, posłali go do prestiżowej placówki.
Uczniowie podstawówki w Wolanowie będą wspominać ten dzień długo, a internet – jeszcze dłużej. Po oficjalnym rozpoczęciu roku szkolnego para prezydencka wpadła w wir rozmów z młodzieżą. I wtedy padło pytanie, którego w prezydenckim protokole raczej nie ma: „Panie prezydencie, na ile lajków przyjedzie pan z nami na kebaba?”. Karol Nawrocki nie uciekł. Ba – zdradził nawet, jaki sos lubi.
Dzieci Karola Nawrockiego poszły do szkoły. Ostatnie miesiące dla Kasi i Antka były szczególnie emocjonujące. Przeprowadzka do Belwederu, a teraz rozpoczęcie roku szkolnego na zupełnie nowych zasadach - jakich? Okazuje się, że para prezydencka musiała nawiązać kontakt z policją, aby ich dzieci były bezpieczne.
Nowy rok szkolny ma przynieść zmianę, o której dyskutujemy od miesięcy: edukacja zdrowotna zastąpi WDŻ. Minister Barbara Nowacka zapowiadała ją początkowo jako przedmiot obowiązkowy, ale po burzliwych konsultacjach kurs został skorygowany — od 1 września 2025 r. zajęcia mają być nieobowiązkowe, z możliwością rezygnacji tak jak przy WDŻ. Co realnie zmieni się na planach i w klasach? I czy spór wokół treści wygaśnie wraz z dzwonkiem?
W nowym roku szkolnym 2025/2026 do szkół wejdą aż dwa nowe przedmioty. Nastąpią też zmiany w dwóch innych przedmiotach szkolnych. Nie wszyscy rodzice będą z tego powodu zadowoleni. Jeden z nich wzbudza wyjątkowe poruszenie.
Prezydent Karol Nawrocki ogłosił pakiet dla oświaty i podpisał „dużą” nowelizację Karty Nauczyciela. Brzmi jak kolejny komunikat z konferencji? Tym razem z kalendarzem w ręku: od 1 września w szkołach wchodzą konkretne zmiany – od zasad płacenia za zastępstwa po krótszą drogę do „stałego” etatu. A co z końcem „godzin czarnkowych”? Tu prezydent też składa obietnicę, ale… sprawdźmy detale.
Prezydent postawił parafkę, a w szkołach słychać westchnienie ulgi. Karol Nawrocki ogłosił podpisanie aż trzech nowelizacji Karty Nauczyciela. Najgłośniejsza? Likwidacja „godzin czarnkowych” od 1 września 2025 r. Do tego łatwiejsze zatrudnianie psychologów w szkołach niepublicznych i pakiet porządkowy dla całego systemu. Nauczyciele pytają: „nareszcie?”. Sprawdzamy, co dokładnie wchodzi w życie — i kiedy.
Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada małą rewolucję: koniec 45-minutowych lekcji przyrody w klasach IV–VI. Zamiast trzech krótkich spotkań tygodniowo, uczniowie mają dostać jeden dłuższy, trzygodzinny blok zajęciowy. Zmiana ma wejść w życie 1 września 2026 roku i — jeśli wierzyć zapowiedziom — wywróci do góry nogami dotychczasowy rytm szkolny.
Zwykle człowiek podejmuje decyzję o wyborze kierunku studiów zaraz po maturze. Szczęście mają ci, którzy już wtedy wiedzą, jaka ma być ich ścieżka życiowa. Dla mniej zdecydowanych pozostaje metoda prób i błędów. Jeśli ktoś zdecyduje się kontynuować swoją edukację na uczelni niepublicznej lepiej, żeby tych błędów było mniej, ponieważ może się to wiązać ze sporymi kosztami. Ile trzeba zapłacić za studiowanie na jednej ze znanych w Polsce uczelni?
Barbara i Piotr doczekali się dwójki wspaniałych córek. Ania i Hania to bliźniaczki, które skończyły w tym roku po 12 lat. Dziewczynki świetnie się uczą, a ich rodzice nie mają do nich żadnych zastrzeżeń, poza jednym, mogłoby się wydawać, drobnym szczegółem. Zakochanie bliźniaczek uprzykrza życie pani Barbary do tego stopnia, że postanowiła podzielić się ona swoim problemem na anonimowym forum dyskusyjnym. Czy zachowanie jej córek faktycznie jest aż tak bulwersujące, jak kobieta opisała to w sieci?
W życiu każdego rodzica przychodzi moment, gdy trzeba posłać dziecko do szkoły. Dla niektórych jest to łatwiejsze, a dla innych trudniejsze, ale nie da się ukryć, że wiąże się to z pewnymi formalnościami, które trzeba wypełnić wobec szkoły. Jedną z nich jest wypełnienie karty dotyczącej badań profilaktycznych.