W sprawie Jacka Jaworka zatrzymano kobietę
Nastąpił przełom w śledztwie w sprawie Jacka Jaworka. Nieoficjalnie mówi się, że policja miała zatrzymać podejrzaną kobietę.
Nieoficjalnie: zatrzymano kobietę w sprawie Jacka Jaworka
Pojawiły się nowe informacje w sprawie Jacka Jaworka, którego ciało odnaleziono w drugiej połowie lipca w Dąbrowie Zielonej . Policja miała zatrzymać kobietę, która mogła mieć coś wspólnego z jego zniknięciem. Spekuluje się, że mogła pomagać mu się ukrywać. Więcej szczegółów w tej sprawie nie jest obecnie znanych .
Od pewnego czasu śledczy mają hipotezę, że Jacek Jaworek mógł przez długi czas ukrywać się w Polsce . Być może zatrzymanie, o którym informuje Polsat News, ma związek z tą teorią.
Jacek Jaworek przez cały czas ukrywał się w Borowcach?
To w tej miejscowości trzy lata temu doszło do zbrodni na bracie, bratowej i bratanku Jacka Jaworka. Mężczyzna o d razu stał się podejrzanym w tej sprawie, jednak był nieuchwytny dla śledczych . Dopiero w drugiej połowie lipca udało się do odszukać. Jego ciało po śmierci samobójczej znajdowało się w Dąbrowie Zielonej oddalonej o około 5 kilometrów od miejsca zbrodni .
Od kilku dni funkcjonuje teoria, jakoby Jacek Jaworek miał przez dłuższy czas ukrywać się właśnie w Borowcach , choć tropy kierowały funkcjonariuszy w różne kierunki świata. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie przekazał w poniedziałek informację, że w ubiegłym tygodniu były prowadzone czynności na miejscu zbrodni . Przeszukano między innymi dom oraz samochody.
ZOBACZ TEŻ: Czy Filip Bobek ma żonę? Zaskakujące słowa aktora
Czy zatrzymana kobieta mogła pomóc w ukrywaniu Jacka Jaworka?
Na ten moment nie są znane szczegóły tego, dlaczego dokładnie doszło do zatrzymania kobiety. W tej chwili są to jedynie nieoficjalne informacje. Istnieje jednak szansa, że ma to związek z prowadzonymi właśnie czynnościami . Dochodzenie, o którym mowa, dotyczy poplecznictwa oraz udzielania pomocy Jackowi Jaworkowi. Ma na to wskazywać odkryty przez funkcjonariuszy trop .
Przestępstwo takie jest zagrożone karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat - podkreślił prokurator Tomasz Ozimek.
Na więcej informacji w tej sprawie będziemy musieli jednak jeszcze zaczekać. Tymczasem ciało Jacka Jaworka najpewniej zostało już pochowane . Mówi się, że spoczęło ono w anonimowym grobie i nieznana jest jego lokalizacja.