Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Wielki huk i ściana ognia. Ludzie zaczęli panikować, rzucili się na pomoc w płomienie, dramat w Polsce
Karol Osiński
Karol Osiński 01.09.2020 21:49

Wielki huk i ściana ognia. Ludzie zaczęli panikować, rzucili się na pomoc w płomienie, dramat w Polsce

Agnieszka Włodarczyk
fot. Lelum.pl

Dzisiaj przy ulicy Michałowickiej w Jeleniej Górze miał miejsce dramatyczny wypadek. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo, po drodze potrącając dwoje pieszych. Rozległ się wielki huk, a auto stanęło w płomieniach. Na szczęście dla kierowcy świadkowie zdarzenia zareagowali bardzo szybko i wyciągnęli go z płonącego auta.

W jednej z polskich miejscowości zdarzył się koszmarny wypadek

  1. Marcin Mroczek musiał oddać dzieci. Aktor „M jak Miłość” nie mógł powstrzymać łez
  2. Rewolucyjna zmiana weszła właśnie w życie. Dotyczy całej Polski

Wypadek wyglądał naprawdę dramatycznie. Ludzie, którzy byli świadkami zdarzenia popadli w ogromną panikę, jednak mimo tego postanowili rzucić się na pomoc. Po kilku chwilach wezwano służby ratunkowe, które opanowały sytuację.

Jak donosi portal gazetawroclawska.pl oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze dostał powiadomienie o palącym się pojeździe przy ul. Michałowickiej. Na miejsce bezzwłocznie zostały wysłane patrole policji, straż pożarna oraz karetka pogotowia. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze zastali płonący samochód marki Audi. Obok pojazdu stał 37-letni kierowca pojazdu.

Wypadek, który zdarzył się kilka godzin temu, wyglądał bardzo niebezpiecznie. Jak donosi serwis gazetawroclawska.pl w jednej z polskich miejscowości na Dolnym Śląsku doszło do dramatycznego zdarzenia. Świadkowie mimo przeszkód rzucili się do ratunku i pomogli w opanowaniu sytuacji. Na miejscu pojawiły się odpowiednie służby.

Kierowca pojazdu był nietrzeźwy

Z ustaleń policji wynika, że kierowca wyjeżdżał z lasu pomiędzy Jagniątkowem a Michałowicami z przekroczoną dozwoloną prędkością, co przełożyło się na utratę panowania nad pojazdem oraz spowodowanie wypadku. Mężczyzna uderzył w poboczną skarpę, a następnie potrącił dwójkę pieszych, otarł się o drzewo i zatrzymał się na kolejnym. W wyniku czołowego zderzenia auto stanęło w płomieniach. Świadkowie zdarzenia rzucili się mężczyźnie na pomoc i wyciągnęli go z pojazdu, podaje gazetawroclawska.pl.

Sprawcą wypadku był 37-letni mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego. Jak przekazuje gazetawroclawska.pl, kierowca był nietrzeźwy. Stężenie alkoholu w jego organizmie wyniosło 2,5 promila. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie. Za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. Policja jest w trakcie przeprowadzania dalszych czynności związanych z okolicznościami wypadku.

Takie sytuacje zdarzają się w Polsce niestety coraz częściej.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

W Jeleniej Górze miał miejsce dramatyczny wypadek.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Nie żyje polski polityk, współtwórca „Solidarności”. Śmierć przyszła nagle
  2. „Czy on naprawdę wierzy w to, co mówi?” Rzecznik Praw Dziecka grzmiał w programie na żywo, tego jeszcze nie było
  3. Skandaliczne zachowanie nastolatków, udają ofiary Auschwitz na filmikach z TikToka do tanecznej muzyki. Ludzie są porażeni
  4. Żołnierz zginął na misji w Afganistanie. Po 2 dniach od tragedii jego żona otwiera komputer i zamiera
  5. Krzysztof Bosak podzielił się radosną nowiną. Nikt nie miał pojęcia, zdradził szczegóły
  6. Tajna receptura na gołąbki babci Reginy, z daleka czuć ich wybitny aromat

Źródło: gazetawroclawska.pl

Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?