Już nie chryzantemy. Polacy wybierają na groby ten egzotyczny kwiat
Dzień Wszystkich Świętych niebawem. Polacy już pod koniec października ruszą na cmentarze, aby posprzątać groby i przygotować je na nadchodzące święto. Oprócz zniczy, mogiły przyozdobimy także kwiatami. Wyjaśnimy, który egzotyczny gatunek Polacy wybierają coraz częściej zamiast chryzantem.
Już niebawem Polacy będą obchodzić Wszystkich Świętych
Wraz z pierwszymi dniami listopada wspominamy swoich bliskich zmarłych. To czas zadumy, podczas którego licznie odwiedzamy cmentarze. Zazwyczaj już pod koniec października wielu z nas odwiedza groby, aby je wysprzątać, zostawić kwiaty i zapalić symboliczne światełko.
Niestety, w ostatnich latach coraz częściej cmentarze odwiedzają także złodzieje . Ich łupem padają szczególnie drogie znicze czy kompozycje kwietne. Podpowiadamy, jak je zabezpieczyć przed rabusiami.
Jak zabezpieczyć swoje groby przed rabusiami?
Niestety, złodzieje postrzegają dzień Wszystkich Świętych jako okazję do darmowego zarobku. Piękne znicze i kompozycje kwietne pozostawione na grobach aż proszą się o to, aby je zrabować, a następnie ponownie sprzedać. Istnieją jednak pewne sposoby na to, aby zabezpieczyć je przed złodziejami.
Najlepszą metodą będzie po prostu oznakowanie od spodu kwiatów czy zniczy, które pozostawiamy na mogile. Stelaż kwiatowej kompozycji możemy także delikatnie zniszczyć w taki sposób, aby rabuś nie mógł jej już sprzedać. W przypadku zniczy najlepiej sprawdzą się zalewowe, które są stosunkowo tanie, a nie da się użyć ich ponownie.
Ten kwiat to świetna alternatywna dla chryzantem
Protea to piękna roślina, która wywodzi się z Ameryki Południowej. Zaskakujące jest to, że świetnie znosi chłód, wiatr i deszcz. Jej kwiaty o kształcie gwiazd mają różnorodne odcienie — od jasnoróżowego po intensywnie czerwony.
Chociaż wywodzi się z niezwykle ciepłego klimatu, na grobach w listopadzie może przetrwać nawet 3-4 tygodnie, co czyni ją świetną alternatywną dla dobrze znanych w Polsce wrzosów i chryzantem.
