Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Matka twierdziła, że jej dziecko zaginęło. Prawda okazała się dużo gorsza
Aleksandra Kwaterkiewicz
Aleksandra Kwaterkiewicz 29.05.2020 10:29

Matka twierdziła, że jej dziecko zaginęło. Prawda okazała się dużo gorsza

romans
Fot. pexels.com @Engin Akyurt

Matka zgłosiła na policję zaginięcie syna. Chłopczyk miał 11 lat. Zdaniem rodzicielki, gdy się obudziła, dziecka nie było już w domu. Policja szybko jednak odkryła prawdę. W aucie ojczyma chłopca i w domu znaleziono ślady krwi. Okazało się, że 11-latek zginął z rąk własnej mamy. Kobiecie postawiono zarzut zabójstwa.

Choć w pierwszej chwili matka nie przyznała się do winy, później wyjawiła, co tak naprawdę się stało. Przyznała policji, że dziecko odurzyła bardzo silnymi lekami. Chłopiec miał problemy emocjonalne i zażywał tabletki łagodzące emocje i uspokajające. Jeśli był to nieszczęśliwy wypadek, skąd ślady krwi w domu i aucie? Sprawę bada policja.

Matka zabiła 11-letniego syna

Kobieta zgłosiła zaginięcie chłopca. Twierdziła, że gdy obudziła się rano, nie znalazła syna w łóżku, a drzwi frontowe od domu były uchylone. W pierwszej chwili śledczy myśleli, że chłopiec uciekł z domu.

Ich niepokój wzbudziły ślady krwi w aucie i domu rodzinnym. Poszukiwania trwały więc dalej. Ale służby zdecydowanie inaczej już odbierały słowa matki. Krew oddano do analizy. Uzyskanie wyników było bardzo trudne.

  1. Matka zrobiła zdjęcie w starym kinie z dziećmi. Spojrzała na telefon i zamarła, był na nim ktoś jeszcze
  2. Nie było innego wyboru. Od 1 czerwca zostanie jednak wprowadzone nowe obostrzenie
  3. Tysiące wiernych zagrożonych. Wszystko przez księży, to niewiarygodne

Znaleziono ciało syna

Po 10 dni poszukiwań ciało chłopca zostało znalezione w starym domu, należącym do jego rodziny w Rio Grande do Sul w Brazylii. Było owinięte w prześcieradła. Rodzina nie przyznała się, że ma na własność taką posiadłość.

Dzięki pracy śledczych matce postawiono zarzuty zabójstwa. To wtedy właśnie kobieta przyznała, że dziecko umarło w wyniku zbyt dużej dawki silnych leków. Trudno jest zatem zrozumieć powody, dla których własna mama nie zadbała o bezpieczeństwo syna i nie wezwała pomocy, co wskazuje na działanie umyślne. W jednym z naszych artykułów opisujemy analizę psychiatry, który wyjaśnia najczęstsze motywacje dzieciobójstwa.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

chłopiec

Chłopiec podobno miał problemy emocjonalne i to było przyczyną podania zbyt dużej dawki leków. Te słowa matki podważają śledczy.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Odkryto kolejne ognisko koronawirusa w szpitalu w Warszawie. Nowe zakażenia w stolicy
  2. Część turystów nie wejdzie na plaże w Polsce? Oburzenie na północy Polski
  3. Naziści ukryli złoto we Wrocławiu? Do mediów przeciekły przerażające szczegóły
  4. Po 32 latach odnaleźli porwanego syna. Rodzice przeżyli dramatyczne chwile
  5. Myśleli, że ich pies jest chodzącym ideałem. Wszystko zmieniło się, gdy zobaczyli nagranie z ukrytej kamery
  6. Przedziwne kartki nagle pojawiły się na polskich cmentarzach. Zaskakujący komunikat, o co chodzi?

źródło: o2.pl

Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?