Przepowiednia papieska przyprawia o dreszcze. Mało kto o niej wie, a zwiastuje najgorsze
Znamy wiele przepowiedni, co jakiś czas pojawiają się kolejne wieści z różnych stron świata ezoteryki. W Polsce przoduje wróżbita Jackowski, ale nie wielu zdaje sobie sprawę, że istnieje również alternatywa w postaci wróżby Papieskiej. Czym jest, i co zwiastuje? Jak to zwykle bywa z takimi wizjami przyszłości, nie jest ona optymistyczna.
Przepowiednie wciąż cieszą się dużą popularnością
Przepowiednie i wizje przyszłości wciąż budzą ogromne zainteresowanie wśród internautów. Zazwyczaj są one pesymistyczne i dramatyczne, opierają się na sugestywnych odczuciach i przewidywaniach wróżbitów. Mimo tego powodują wiele emocji i rozgrzewają dyskusję. W Polsce najpopularniejszym wizjonerem jest Krzysztof Jackowski, który wchodzi w trans podczas transmisji na żywo i informuje widzów o tym, jaka przyszłość czeka nie tylko nasz kraj, ale również cały świat.
Na świecie najpopularniejsze przepowiednie potrafiły wywołać niemałe zamieszanie. Tak było na przełomie 1999 i 2000 roku, kiedy mówiono o mistycznej „pluskwie millenialnej”, która miała spowodować ogromne szkody w systemie teleinformatycznym i sparaliżować komunikację. Ludzie byli przerażeni, panowało przekonanie, że komputery i urządzenia nie będą w stanie odczytywać daty w nowym formacie. Gdy wybiła północ 1 stycznia 2000 roku, nie wydarzyło się nic niepokojącego. Jakie jeszcze wizje zasiały ferment wśród społeczeństwa?
Przepowiednia Majów wstrząsnęła światem w 2012 roku
W 2012 roku niezwykle popularna stała się jedna z przepowiedni, opartej na kalendarzu Majów. Według niej koniec świata miał nastąpić właśnie w tym roku. Co ciekawe, anegdota tak rozpowszechniła się po kuli ziemskiej, że ludzie naprawdę wyczekiwali w panice końca. Powstał nawet dokument inspirowany tymi wydarzeniami, pod tytułem „2012”.
Kalendarz Majów obejmuje ponad 5000 lat i gwałtownie urywa się na 21 grudnia 2012 roku. Majowie wierzyli, że czas dzieli się na pięć cykli, a na początku każdego bogowie tworzą nowy świat. - Ten, w którym żyjemy, ma dobiec swego kresu 21 grudnia 2012 roku - wyjaśniał jeden z naukowców, który wystąpił w dokumencie
Nie wielu wie jednak o tym, że jest jeszcze jedna wizja, która również zyskuje na popularności. Mowa tutaj o przepowiedni Papieskiej, która zwiastuje smutne wydarzenia dla ludzkości.
Przepowiednia Papieska zwiastuje rychły koniec ludzkości
Według Papieskiej przepowiedni przewidziano każdego Papieża od roku 1143, aż do obecnie panującego Franciszka. Po nim na liście widnieje dzień sądu ostatecznego, dlatego zwolennicy tej teorii uważają, że obecna głowa kościoła jest ostatnią w Watykanie najważniejszą postacią, przed końcem świata.
Co więcej, w Bazylice św. Pawła, gdzie wiszą portrety wszystkich papieży, jest jeszcze miejsce w ramce tylko dla jednego Papieża. Warto patrzeć na tego typu doniesienia z dużym przymrużeniem oka i nie ulegać panice. Można je traktować raczej w formie ciekawostki.