Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > „Tak, kończę koncertować”, Dawid Kwiatkowski zwrócił się do fanów. Natychmiast pojawiło się wiele reakcji, będą czekać
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 27.11.2022 22:58

„Tak, kończę koncertować”, Dawid Kwiatkowski zwrócił się do fanów. Natychmiast pojawiło się wiele reakcji, będą czekać

Dawid Kwiatkowski
fot. KAPiF

Dawid Kwiatkowski zwrócił się do wszystkich fanów i potwierdził smutną wiadomość. Po promocji nowej płyty artysta przestanie koncertować. Fani zareagowali błyskawicznie, pod wpisem zaroiło się od komentarzy z poruszającymi deklaracjami. Będą na niego czekać. 

Przez cały ubiegły rok Dawid Kwiatkowski przygotowywał grunt pod premierę swojego nowego albumu. Wreszcie ruszyła trasa koncertowa. To był intensywny rok dla uwielbianego wokalisty, jednak teraz przyszła pora na pożegnanie ze sceną. W ostatnim wpisie potwierdził informację.

Dawid Kwiatkowski kończy trasę koncertową

W tym roku 26-letni piosenkarz dał swoim fanom milion powodów, aby pokochali go jeszcze bardziej. Podczas koncertów zapraszał ich na scenę, nawiązywał bezpośredni dialog, a nawet robił niespodzianki, zjawiając się osobiście na prywatnych zabawach.

25 i 26 listopada Dawid Kwiatkowski zagrał w Warszawie, a na scenie zabrzmiały po raz kolejny hity z najnowszego albumu. Publiczność omal nie dostała zawału, kiedy tuż przed imprezą na Instagramie artysty pojawił się wpis, którego pierwsze zdania mogły sugerować, że koncert się nie odbędzie.

– Musicie uwierzyć, że robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, nie jestem w stanie… Wam odpuścić – napisał przekornie.

Dawid Kwiatkowski ze smutkiem pożegnał się z fanami. Pod wpisem spłynęły komentarze

Na szczęście tego wieczora na scenie jednak zabrzmiały takie single, jak „Nieważne”, „Bez ciebie”, „Idziesz ze mną”, czy „Co z nami będzie”. Niestety, po wszystkim wokalista nie miał dobrych wiadomości — i tym razem był całkowicie poważny.

– Przez dwa wieczory mogłem na Was patrzeć. Oszalałem na Waszym punkcie – zaczął ciepło, po czym przeszedł do sedna. – Tak, kończę promocję albumu, tak, kończę koncertować, ale to, co dla Was mam, wynagrodzi Wam tę przerwę. Ile potrwa? Zależy ile wytrzymam, ale… „przecież wiesz, jak mam, nie potrafię być tu sam” – podsumował fragmentem własnego przeboju.

Wygląda na to, że Dawid Kwiatkowski na jakiś czas zniknie z estrady, jednak fani mogą być pewni, że powróci z czymś nowym i wyjątkowym. W komentarzach posypały się poruszające deklaracje — i całe eseje z podziękowaniami.

– Odpocznij od nas i tego wszystkiego, będziemy starać się cierpliwie tu na Ciebie czekać – czytamy.

– Musimy teraz trochę od siebie odpocząć, ale w ogóle się o to nie martwię. Wiem, że nawet gdy się posypiemy, to wystarczy wrócić do „domu”, gdzie Twoja muzyka, wsparcie i dobro potrafią nas posklejać na nowo […] Odpoczywaj dużo i zbieraj siły na przyszły rok, bo chyba nie będziemy się nudzić, co?

– To był jeden z lepszych okresów w moim życiu i właśnie przez to łamie mi się serduszko, że to już koniec tej pięknej trasy. Ale wiem, że przed nami jeszcze wiele wspólnych, muzycznych i pięknych chwil. Bo przecież od tylu lat niezmiennie idziemy razem.

– Czekam na nowości, wiem, że będzie pięknie.

– Panie Dawidzie, wszystko zostało już powiedziane… będziemy tęsknić. Do zobaczenia niedługo – podsumowała wreszcie fanka.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
  2. Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
  3. Doda skrytykowana przez internautów, przekroczyła granicę dobrego smaku? „Ciekawe, jak twój obecny będzie to znosił”