W powiecie radzyńskim miało miejsce bardzo nietypowe zatrzymanie. Policja postanowiła skontrolować wóz strażacki, którym miały przemieszczać się nieumundurowane osoby. W środku znajdowały się trzy pijane osoby i kierowca bez uprawnień.Policjanci byli przekonani, że pojazd został ukradziony, jednak prawda okazała się znacznie bardziej groteskowa. Jedną z pijanych osób, która siedziała na fotelu pasażera, był 32-letni właściciel, który kupił wóz w celach kolekcjonerskich. Co cała czwórka robiła w maszynie?