Tragedia pod Olsztynem. Nie żyje 2,5-letni chłopczyk
Nie żyje 2,5-letni chłopiec z gminy Jonkowo województwie warmińsko-mazurskim. Jak ustaliło radio RMF FM, chłopiec miał zatruć się środkiem chemicznym do zwalczania kretów. To już kolejna taka tragedia, do której doszło w ostatnim czasie.
Kolejne zatrucie środkiem na gryzonie. Tragedia pod Olsztynem
Przypomnijmy, że tydzień temu w Wielkopolsce zmarła 3-letnia dziewczynka z Grodziska Wielkopolskiego , a kilka dni temu z Tomaszowa Lubelskiego nadeszły tragiczne doniesienia o śmierci 2-latka. W obu przypadkach przyczyną śmierci było zatrucie.
Dzieci miały wcześniej kontakt ze środkami gryzoniobójczymi i owadobójczymi , których używano w gospodarstwach domowych. Wiadomo, że przynajmniej w jednym przypadku preparat był użyty na zewnątrz budynku wbrew zaleceniom. Zatrucie było wywołane przez opary.
Nie żyje 2,5-letni chłopiec. Podano przyczynę
Jak podało radio RMF FM, do kolejnej podobnej tragedii doszło w jednej z miejscowości w gminie Jonkowo województwie warmińsko-mazurskim. W miejscowości położonej niedaleko Olsztyna miał zatruć się środkiem chemicznym do zwalczania kretów - ustalił reporter stacji.
Eksperci przypominają o zagrożeniu. Trutki należy zabezpieczyć
Po tragedii w Grodzisku Wielkopolskim i śmierci 3-letniej dziewczynki głos w tej sprawie zabrali eksperci.
W rozmowie z programem “Uwaga!” w TVN na temat zagrożeń związanych z takimi substancjami wypowiedział się Krzysztofa Karkoszka , specjalista ds. dezynfekcji, dezynsekcji i deratyzacji.
Kilka wdechów może spowodować niewydolność oddechową, obrzęk płuc. W konsekwencji mamy uszkodzenie mięśnia sercowego, układu nerwowego, nerek, wątroby - mówił rozmówca “Uwagi” o jednym z preparatów, który spowodował zatrucie.
Osoba, która chce zastosować taki preparat, musi odbyć szkolenie zakończone egzaminem. Obecnie nie wiadomo, jaki dokładnie środek na krety był przyczyną t ragedii pod Olsztynem . Sprawę będzie badać policja.