Grabarz zawsze otwiera trumnę przed pogrzebem. Zdradził, dlaczego
Grabarz jest jednym z najpopularniejszych polskich tiktokerów, który bardzo chętnie opowiada w social mediach o swojej codzienności. Fani są niezwykle zaciekawieni jego pracą i dlatego bardzo często pytają go o jej szczegóły i konkretne sytuacje, jakie go tam spotykają. Teraz mężczyzna wyznał, dlaczego zawsze otwiera trumnę przed pogrzebem.
Grabarz bardzo chętnie ujawnia kulisy swojej pracy
Mężczyzna już od dłuższego czasu funkcjonuje na TikToku i z chęcią opowiada internautom o kulisach swojej pracy zawodowej. Grabarz ujawnia, jak dokładnie wygląda jego codzienność i wyjaśnia kilka niejasności na temat grzebania zmarłych oraz obsługi pogrzebów . Nic dziwnego, że w mediach społecznościowych doczekał się sporej grupy fanów, która z utęsknieniem czeka na kolejne nagranie.
Na jego profilu można znaleźć filmiki poświęcone grzebaniu urn, ubieraniu zmarłych lub nawet tego, jak dokładnie wygląda przywiezienie ciała do kaplicy. Tym razem jednak Grabarz postanowił ujawnić internautom, dlaczego przed pogrzebem zawsze otwiera trumnę i sprawdza, jak wygląda nieboszczyk.
Grabarz zdradza, dlaczego zawsze otwiera trumnę przed pogrzebem
Tym razem popularny tiktoker ujawnił, dlaczego podczas swojej pracy zawsze decyduje się na otworzenie trumny na kilka chwil przed pochowaniem zmarłego . Jedna z internautek zapytała Grabarza o to, dlaczego w Polsce istnieje procedura, według której obsługa pogrzebu zawsze przed oficjalnym ostatnim pożegnaniem zerka na 10 minut do trumny i sprawdza, jak wygląda ciało.
Kobieta zasugerowała również, że może ma to związek z transportem i tym, że grabarze chcą sprawdzić, czy z ciałem nie stało się wówczas nic złego. Mężczyzna natychmiast pośpieszył z wyjaśnieniami i zdradził kulisy swoich czynności zawodowych.
ZOBACZ TEŻ: U babci w piwnicy dokonała przerażającego odkrycia. Było wszędzie.
Grabarz szczerze o otwieraniu trumny przed pogrzebem
Mężczyzna ujawnił, że otwieranie trumny nie ma nic wspólnego ze sprawdzeniem, czy transport wpłynął na stan, w jakim obecnie znajduje się ciało . Jego zdaniem, jeśli zmarły został przygotowany według wszystkich procedur, nie ma mowy o żadnym wypadku , a to szybkie sprawdzenie nie pozwalałoby nawet na ewentualne poprawki.
Tym samym Grabarz uspokoił internautkę i zapewnił, że przy profesjonalnej obsłudze bardzo ciężko o tego typu wypadki. Ujawnił, że sam sprawdza trumnę i ciało na krótko przed oddaniem jej na miejsce okazania, jednak później nie martwi się już o jej wygląd, ponieważ wierzy w swoje umiejętności i wie, że nic złego nie stało się podczas transportu.
