Justyna Żyła przerywa milczenie. Komentuje swoją sesję. „To powód DO DUMY!”
Justyna Żyła po sesji dla magazynu Playboy nie mogła liczyć na zachwyt internautów. Spotkała ją lawina niepochlebnych komentarzy, a do tego większość uważa, że jej zachowanie można już kategoryzować jako czystą desperację. W końcu Justyna postanowiła odnieść się do wszystkich negatywnych komentarzy.
Z pewnością Justyna Żyła, godząc się na nagą sesję nie przewidziała, że zostanie tak mocno skrytykowana. Choć internauci od długiego czasu zarzucali jej, że działa na swoją niekorzyść udostępnianymi postami, teraz wyraźnie wzburzyła dosłownie wszystkich. Wcześniej mogła liczyć na wsparcie niektórych obserwatorów, jednak sesją dla Playboya spaliła za sobą mosty współczucia.
Justyna Żyła przerwała milczenie
Kobieta najwyraźniej nie mogła znieść narastającej fali hejtu i w końcu skomentowała swoją nagą sesję. Co prawda, w jej obronie stanęły Siostry Godlewskie, jednak ciężko uwierzyć w to, że Justynę Żyłę zadowoliło wsparcie gwiazdeczek, które kiedy tylko nadarzy się okazja, pozują praktycznie w negliżu. Pisaliśmy o tym tutaj.
Jak wyznała Justyna, nagie zdjęcia w Playboyu, miały być urodzinowym prezentem dla Piotra, który będzie obchodził trzydzieste urodziny. Wątpliwy jest jednak fakt, czy skoczka naprawdę mogą zadowolić nagie zdjęcia żony i wywiad, w którym wyznała, że chciała, aby zobaczył, co stracił. Kobieta chyba sama gubi się w swoich działaniach, które z pewnością mocno dotykają Piotra.
Justyna Żyła porównuje się do Ani Przybylskiej
W rozmowie z portalem Onet, Justyna Żyła odniosła się do wszystkich negatywnych komentarzy oraz tego, jak ona odbiera swoje nagie zdjęcia:
– Nie sądzę, żebym w jakikolwiek sposób wyrządziła krzywdę moim dzieciom. To absurdalne zarzuty, których nie rozumiem. Wcześniej na podobne sesje zdecydowały się – Kayah, Ania Przybylska, Edyta Górniak, Martyna Wojciechowska, Renata Dancewicz, Kasia Figura i nikt nie komentował ich zdjęć w kontekście bycia matką. Ciało kobiety w dobrej aranżacji to powód do dumy, a nie coś gorszącego – wyznała Żyła.
Co ciekawe, Justyna wciąż rozpamiętuje początki znajomości z Piotrem, do których postanowiła nawiązać:
– To nie była wielka historia. Mieszkaliśmy niedaleko siebie, chodziliśmy do tej samej szkoły. I po prostu tak wyszło – powiedziała.
Żona skoczka nadal wierzy, że po wszystkich sytuacjach, które mu zafundowała, sportowiec do niej wróci. Uważa, że rozwód wcale nie jest oczywisty, a wszystko pokaże upływający czas. Musiałoby naprawdę sporo czasu minąć, aby Piotr Żyła mógł zapomnieć tak desperackie i poniekąd żałosne kroki swojej żony, które krytykowane są przez wszystkich Polaków. Myślicie, że skromnemu skoczkowi zależało na negatywnym rozgłosie, który zdobyła Justyna?
ZOBACZ TEŻ:
- Totalna wpadka Julii Wróblewskiej. Wycieła sobie… Widzicie to?
- Milionerzy: nowe koło ratunkowe. Urbański nie będzie zachwycony
- Okupnik zniknęła z mediów na 3 lata. Ostatnio jej życie jest pełne łez
Źródło: pudelek.pl
